Czy wiesz, dzięki czemu kochasz życie?
Kochanie życia wydaje się proste – szczery uśmiech, optymizm i prawdziwa radość życia niezależnie od pogody za oknem, cięższego dnia czy gorszego humoru. Skąd jednak to się bierze? Cóż, prawda jest taka, że z witalności, a ta swoje źródło ma w witaminach…
Nasza wiedza w zakresie witamin jest ogólna – wszyscy wiemy, że odpowiadają za naszą odporność, stan zdrowia i przede wszystkim codzienne samopoczucie. Mało kto z nas łączy je jednak z zabawą, energią i spontanicznym kochaniem życia. Poza tym, czy mieliście świadomość, że dzienne zapotrzebowanie na nie zależne jest od różnych czynników?
Kiedy byliśmy dziećmi, mieliśmy niespożyte zasoby energii – każdy dzień był dla nas nową przygodą, bezustannie odkrywaliśmy świat i ciężko było nas zagonić do domu. Cóż, to był właśnie ten moment, w którym prawdziwie kochaliśmy życie. Potrzebowaliśmy solidnej dawki witamin, dlatego spożywaliśmy musy, owoce i warzywa oraz soki, które gasiły pragnienie – bo nasz umysł i ciało rozwijały się w zawrotnym tempie!
Teraz, gdy jesteśmy już dorośli, poziom kochania życia bywa bardziej zmienny, bo na nasz nastrój wpływają codzienne przeszkody. Potrzebujemy zupełnie innych wartości odżywczych, w tym także innej dawki witamin.
Konrad Gaca, specjalista żywieniowy, zapewnia, że witamina C niezbędna jest na każdym etapie naszego rozwoju, bo to dzięki niej mamy siłę do działania – jej odpowiedni poziom w organizmie sprawia, że nie czujemy się zmęczeni i znużeni.
– Witaminę C łatwo znaleźć w owocach i warzywach, ale przede wszystkim najwięcej jest jej w cytrusach, czarnej porzeczce oraz jabłkach, szczególnie w antonówkach. Powinniśmy uzupełniać witaminę C codziennie, ponieważ nie jest ona magazynowana w naszym organizmie. Poza odpornością wzmacnia ona nasze ogólne samopoczucie i niweluje zmęczenie, które towarzyszy nam w ciągu dnia – mówi ekspert.
O autorze
