Diesel najtańszy od roku! Czy tankujący od teraz będą płacić poniżej 7 zł?
Średnia cena oleju napędowego (ON) w handlu detalicznym spadła o 18 groszy w ciągu tygodnia i obecnie wynosi poniżej 6,90 zł za litr – jest to najniższa wartość od kwietnia 2022 roku. Jako jedną z głównych przyczyn nagłej obniżki na stacjach paliw eksperci wskazują dynamiczny spadek cen ropy naftowej, a w konsekwencji cen hurtowych produktów ropopochodnych. Czy taka sytuacja ma szanse dłużej się utrzymać? Analitycy londyńskiej firmy Unibet przygotowali prognozy dla polskiego rynku paliwowego.
Upadek amerykańskiego banku impulsem do obniżek
Poza dieslem mniej spektakularne spadki tygodniowej średniej ceny detalicznej dotyczą również benzyny (Pb95) – o 3 grosze oraz autogazu (LPG) – o 4 grosze. W poniedziałek giełdowa cena ropy brent osiągnęła wartość poniżej 71 dolarów za baryłkę — najniższa od grudnia 2021 roku. Według ekspertów za pogłębienie trendu negatywnego na tym indeksie odpowiedzialne jest rozpoczęcie nowego kryzysu bankowego zapoczątkowanego upadkiem amerykańskiego Silicon Valley Bank. To wydarzenie przyczyniło się do osiągnięcia przez ropę ceny sprzed rozpoczęcia kryzysu geopolitycznego. Optymizm kierowców tonuje jednak niepokój ekonomistów. Nagłe pomniejszone wyceny ropy i innych surowców kopalnych są bowiem jednym ze wskaźników mówiących o spowolnieniu w światowej gospodarce i stanowią widmo recesji. Analitycy londyńskiej firmy Unibet oceniają, że szanse na utrzymanie wyceny ropy (brent) na poziomie poniżej 76 dolarów za baryłkę w II kwartale 2023 roku wynoszą 38 procent.
Co z cenami na polskich stacjach?
Skutki ruchów na światowych rynkach zawsze docierają do rynku detalicznego z pewnym opóźnieniem. Wynika to z faktu długości ścieżki, jaką przebywa ropa naftowa od momentu wydobycia do dystrybucji na stacjach paliw. Należy przy tym podkreślić, że na finalną cenę diesla składają się w niemal połowie obciążenia podatkowe i akcyzowe. Te czynniki powodują, że trudno liczyć na tak znaczące spadki cen produktów ropopochodnych, jak te widoczne na indeksie giełdowym ropy. Eksperci przewidują jednak, że zmiany te spowodują odwrócenie trendu na rynku detalicznym. To szansa na zmniejszenie presji inflacyjnej poprzez obniżkę kosztów logistycznych, które stanowią znaczną część wydatków wielu przedsiębiorstw. Analitycy londyńskiej firmy Unibet oceniają, że prawdopodobieństwo spadku średniej detalicznej ceny oleju napędowego (ON) poniżej 6,90 zł/litr w II kwartale 2023 roku wynosi 63 procent.
O autorze