Inflacja ponownie przyspiesza, PKB spada – brak perspektyw na spadek cen?
Odczyt zmian w PKB wykonany przez GUS za ostatni kwartał 2022 roku nie pozostawia złudzeń – gospodarka spowalnia. Ponadto inflacja w szybkim odczycie GUS wzrosła względem grudniowej o 0,6 punktu procentowego i wyniosła 17,2 proc. Taka wartość w połączeniu z wysokim poziomem stóp procentowych stanowią silny impuls recesyjny. Co czeka nas w I kwartale 2023 roku? Analitycy londyńskiej firmy Unibet przygotowali prognozy wybranych wskaźników gospodarczych.
Inflacja ponownie przyspiesza
Po przynoszących optymizm na rynku spadkach inflacji nadszedł wzrost o 0,6 punktu procentowego do poziomu 17,2 proc. Taki odczyt wskazuje na to, że polityka monetarna wciąż daleka jest od stabilizacji. Lutowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej nie przyniosło również zmian w stopach procentowych, a narracja Prezesa NBP pozostaje niezmienna – dalsze podwyżki nie są przewidywane. Polska gospodarka hamuje pomimo relatywnie niskich względem inflacji stóp procentowych. Spowolnienie gospodarcze w połączeniu z wysokimi wskazaniami inflacji generuje ryzyko wystąpienia niekorzystnego ekonomicznie zjawiska stagflacji, czyli równego występowania stagnacji i inflacji. Do silnie proinflacyjnych czynników zalicza się również ryzyko wystąpienia dalszej eskalacji na tle geopolitycznym. Analitycy londyńskiej firmy Unibet oceniają, że prawdopodobieństwo wzrostu inflacji powyżej 17,2 proc. w odczycie GUS za luty 2023 wynosi 67 proc.
Polska gospodarka hamuje
To kolejny już, trzeci z rzędu odczyt mówiący o spadku tempa wzrostu PKB. To niepokojący sygnał ekonomiczny dla polskiej gospodarki. Jeszcze w I kwartale 2022 roku osiągnęła ona wysoki współczynnik wzrostu oceniany na 8,6 proc., by finalnie zakończyć rok spadkiem o 2,4 proc. względem kwartału poprzedzającego. To najgorszy wynik od II kwartału 2020 roku – czyli początku globalnego kryzysu zdrowotnego. Gdyby pominąć ten skrajny odchył, to można mówić o pierwszym tego typu spadku od początku XXI wieku. Eksperci podkreślają, że to może być początek technicznej recesji, która oznacza pogorszenie się koniunktury dwa kwartały z rzędu. Decydujący będzie kolejny odczyt kwartalny, który, jeśli okaże się spadkowy, potwierdzi zaistnienie tego zjawiska. Analitycy londyńskiej firmy Unibet oceniają, że prawdopodobieństwo kwartalnego spadku polskiego PKB o więcej niż 2 proc. w odczycie za I kwartał 2023 wynosi 54 proc.