loader

15 rekordów kolekcjonerskich

Kossak, awangarda, mapa rozbiorów i oficerska szabla – o co w I połowie 2019 roku kolekcjonerzy walczyli z największym zapałem? Platforma OneBid do licytowania online podsumowuje swoje najświeższe dane: od najcenniejszego malarstwa przez patriotyczne pamiątki po pozytywkę z ptaszkiem.

 

Najdroższy Kossak:

Chociaż rekord w dziedzinie malarstwa dawnego przypadł w notowaniach OneBid Mojżeszowi Kislingowi, sprzedaż płótna Juliusza Kossaka okazała się przełomem i to nie tylko w I połowie 2019 r. Nasycony soczystymi kolorami obraz „Po polowaniu” licytowano w Agrze-Art z 480 tys. zł, kończąc na blisko 1,2 mln zł z transakcyjną opłatą – a to najwyższa cena za olejne dzieło tego autora w historii aukcji.

Najdroższa abstrakcja:

Spośród wszystkich dzieł sztuki współczesnej najwyższą stawkę na platformie osiągnęła praca Henryka Stażewskiego – króla awangardy, którego reliefy notują nieprzerwany wzrost aukcyjnych obrotów od 2012 r. W minionym półroczu do 826 tys. zł z opłatą wylicytowano relief – a więc dzieło z wypukłościami – z połowy lat 60., z drewna, płyty i ukochanej przez artystę miedzianej blachy.

Najdroższa najmłodsza:

Terminem sztuki młodej określa się zwyczajowo dzieła artystów, którzy dopiero zasłyną na aukcyjnym rynku. W I połowie tego roku najwyższy rachunek w tej kategorii zapłacono za obraz „Fire flow” – istotnie młody, bo właśnie z 2019 r. Praca Małgorzaty Pabis kosztowała ponad 10 tys. zł, a oprócz grubej warstwy farby nałożono na nią płatki złota.

Najdroższa ikona:

Rekord na aukcyjnym rynku sztuki cerkiewnej przypadł według OneBid ikonie Wniebowstąpienia Chrystusa, wystawionej na aukcję w Gdańsku i sprzedanej za 3,8 tys. zł. Datowane na drugą połowę XIX stulecia przedstawienie wykonane zostało na desce, a następnie skrzętnie udekorowane tzw. koszulką, czyli warstwą ze srebra odsłaniającą wyłącznie uświęcone twarze, dłonie i bose stopy. 

Najdroższe rzemiosło:

W kategorii sztuki użytkowej rekord półrocza należy do pamiątki narodowej – złocona laska Ignacego Jana Paderewskiego osiągnęła w Sopockim Domu Aukcyjnym wartość niemal 26 tys. zł, choć ceny mimo wszystko nie dyktował surowiec. Laska dekorowana jest obfitym roślinnym ornamentem z wysokiej próby złota, jednak o stawce przesądza bardziej wartość pamiątkowa niż kunszt rzemiosła.

Najdroższe militaria:

Kolekcjonowanie militariów wygląda na trend, który zagości na rynku na dobre, bo w kalendarzach aukcji już pojawiły się licytacje poświęcone wyłącznie pamiątkom po różnych wojskach. Rekordowo wylicytowana szabla kosztowała według notowań OneBid niecałe 25 tys. zł i w XVIII wieku stanowiła broń oficera, upamiętniając grawerowaniem Konstytucję z 3 maja.

Najdroższe odznaczenie:

Ile warte mogą być stare wojskowe odznaczenia, które znajdujemy czasem w szufladzie z drobiazgami? Sporo – najcenniejszy w minionym półroczu był tzw. Krzyż Złoty Orderu Virtuti Militari, który osiągnął wartość 48,3 tys. zł. Pochodzące z 1831 r. oznaczenie wystawił warszawski WCN – wyróżniło się w ofercie m.in. starannie zachowaną wstążką, co zdarza się bardzo rzadko w podobnych przedmiotach pamiętających dwie światowe wojny.

Najdroższa książka:

W I półroczu tytuł najwyżej wylicytowanej książki zdobywa polski przekład „Małego katechizmu” Marcina Lutra, który razem z opłatami kosztował blisko 7,2 tys. zł. Niełatwe obecnie do czytania wydanie pochodzi z Królewca i datowane jest na 1615 r., co zgodnie z definicją pozwala zaliczyć je do kategorii starodruków, często rozciąganej na książki czarujące wyłącznie wiekowym wyglądem. 

1 2

O autorze