loader

Tylko dla inwestorów z większym apetytem

Żywność to rynek interesujący nie tylko z kulinarnego punktu widzenia, ale również jako instrument inwestycyjny. Jako, że jest nieprzewidywalny, sezonowy i bardzo zmienny, to segment inwestycji przeznaczony dla inwestorów o naprawdę mocnych nerwach. W Polsce można znaleźć fundusze inwestujące w instrumenty rynku rolnego i akcje spółek produkujących żywność. Są one jednak wciąż bardziej ciekawostką, niż instrumentem budzącym powszechne zainteresowanie inwestorów – oceniają eksperci BGŻOptima.  


Ostatnie lata nie były łatwe dla posiadaczy funduszy inwestycyjnych rynków surowcowych. Trwająca od 5 lat bessa sprawiła że wyceny jednostek spadły nawet o kilkadziesiąt  procent. Dopiero początek tego roku przyniósł zmianę – złoto, które wedle wcześniejszych opinii miało tanieć, jest w ostatnich miesiącach liderem wzrostów. Podobnie jest ze srebrem. Ropa też miała tylko tanieć, jednak ostatnie tygodnie pokazały że kierunek ruchu cen wcale nie jest jednoznaczny. Niskie wyceny są również wspólnym mianownikiem jednostek uczestnictwa funduszy inwestycyjnych lokujących w indeksy giełd spożywczych na świecie. Popyt na aktywa związane z rynkiem surowców rolnych jest mocno ograniczony, gdyż od lat znajduje się on w głębokim dołku. W połowie ubiegłego roku zanotował on wieloletnie minimum cenowe, a z początkiem roku 2016 uzyskiwał najniższe ceny od 2002.

 

W Polsce liczba funduszy inwestujących w instrumenty rynku rolnego jest ograniczona. Niemniej jest pewna grupa inwestorów, z większym apetytem na ryzyko, którzy są na tym rynku aktywni.  Dziś ceny są tak niskie, że jest duża szansa na wzrosty. Raczej trudno spodziewać się gwałtownych odbić jak np. w 2009 r., kiedy ceny rosły w tempie dwucyfrowym, jest jednak potencjał do poszukiwania tu zysku. Wsparciem dla takiej tezy są prognozy dotyczące tegorocznych zbiorów, pozostających w cieniu zmian pogodowych wywołanych przez prąd morski El Niño, który, jak się szacuje, może obniżyć plony od Brazylii po Indie.

 

Lodówka 2020 r.

Fundusze surowców związanych z żywnością inwestują najczęściej w akcje spółek związanych z sektorem spożywczym i surowców, oraz instrumenty (inne fundusze lub instrumenty pochodne) związane z cenami surowców. O ile ceny produktów takich jak kakao, kawa, cukier, zboża i ryż, będących przedmiotem obrotu na giełdach towarowych zależą zasadniczo od wielu nieprzewidywalnych zmiennych, z warunkami pogodowymi na czele, perspektywy dla firm działających na rynku spożywczym łatwiej analizować z perspektywy fundamentalnej.

 

W Polsce, jak pokazują statystyki GUS, udział żywności i alkoholi w koszyku wydatków systematycznie spada. W 2005 r. wynosił on 28 proc., a w 2014 r. (dane za 2015 r. poznamy w maju) już 24,4 proc. Dla porównania, jak podaje Eurostat, Brytyjczycy na codzienną dietę wydają mniej niż 10 proc. budżetu. I to pomimo wysokich cen produktów spożywczych na wyspach (ponad 100 proc. średniej unijnej). W Polsce żywność jest tania (60 proc. średniej UE), ale też zarobki są niższe niż przeciętna we Wspólnocie.

author avatar
BGZOptima

1 2

O autorze