loader

Szara strefa w hazardzie to 1,7 mld zł strat dla budżetu

Nawet 1,7 miliarda złotych może nadal tracić polskie państwo, jeśli nie rozwiąże problemu szarej strefy na rynku zakładów bukmacherskich online – wynika z raportu Rolanda Bergera.
W Polsce 91% rynku jest w rękach nielegalnych operatorów zakładów wzajemnych, a obroty „szarej strefy” wynoszą 5 mld złotych rocznie. Tymczasem za pomocą prostych rozwiązań kontrolnych, w latach 2014-2020 państwo mogłoby zyskać nawet jedną trzecią tej kwoty. 1,7 mld złotych to równowartość m.in. kosztu budowy trzech średniej wielkości szpitali specjalistycznych czy 41 kilometrów trzypasmowej autostrady. 
W innych krajach Unii Europejskiej znaleziono już skuteczne rozwiązania, których wdrożenie przyniosło szybkie efekty. Jak wskazują badania opinii publicznej, w Polsce jest duże poparcie społeczne dla wprowadzenia sprawdzonych w Europie metod. Z całą pewnością jest to m.in. blokowanie adresów IP nielegalnych operatorów. Takie rozwiązanie zapewnia nie tylko większy poziom bezpieczeństwa nieletnim, ale zwiększa przychody budżetu państwa oraz ogranicza „szarą strefę”. 
 „Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Millward Brown, aż 75% Polaków deklaruje, że strony internetowe oferujące nielegalny hazard powinny być zablokowane. Co więcej 77% Polaków uważa, że to organy państwa powinny być odpowiedzialne za blokowanie dostępu do nielegalnych gier hazardowych w Internecie” – komentuje Konrad Łabudek, prawnik firmy Fortuna online zakłady bukmacherskie.
Włochy i Dania przekonały się już, że jednoczesne blokowanie oraz licencjonowanie operatorów działających poza prawem, przy stosowaniu rozsądnych stawek podatkowych, zapewnia długotrwały sukces. 
„Jednym z kluczowych sposobów wykorzystywanych przez regulatorów w celu ograniczenia rozwoju czarnego rynku jest blokowanie witryn nielegalnych operatorów zakładów wzajemnych” – mówi Agnieszka Durlik-Khouri, ekspert Krajowej Izby Gospodarczej. 
„Władze mogą ograniczyć działalność nielicencjonowanych podmiotów na dwa sposoby: przez blokowanie dostępu do nielegalnych stron internetowych oferujących zakłady online oraz płatności za ich pośrednictwem. W ten sposób zapobiega się również dostarczaniu usług przez operatorów nieposiadających odpowiedniego zezwolenia. Regulacje polegające na blokowaniu adresu IP oraz płatności są popularne w krajach UE ze względu na fakt, że są relatywnie łatwe do wprowadzenia w życie i przynoszą pożądane efekty w postaci rejestracji działalności przez nielegalnych operatorów oraz znaczących wpływów do budżetu państwa. Poza krajami UE, podobne rozwiązania zostały także wprowadzone w USA, Japonii oraz Nowej Zelandii” – dodaje. 
W ostatnich latach wiele krajów unijnych wprowadziło zmiany odnośnie internetowych zakładów bukmacherskich. Kolejne państwa są w trakcie przeglądu i nowelizacji istniejących regulacji w tym obszarze. Jak pokazuje doświadczenie naszych sąsiadów, dzięki wprowadzaniu odpowiednich zmian w systemie internetowych zakładów wzajemnych można wygrać z „szarą strefą” i zwiększyć wpływy do budżetu państwa nawet z zera do 200 mln euro, ale tylko kompleksowe działania i konsekwencja w egzekwowaniu zapisów prawa gwarantują, że „szara strefa” będzie faktycznie ograniczona.
O autorze