loader

Sytuacja w branży chemicznej w Polsce i na świecie

W perspektywie długoterminowej dla firm europejskich kluczowe znaczenie, jeżeli chodzi o perspektywy rozwoju i zagrożenia stanowi konkurencja z amerykańskimi spółkami chemicznymi.

“Amerykańskie firmy przemysłu chemicznego wciąż łapią silny wiatr z tyłu w żagle” – mówi Subran. “W przeciwieństwie do firm europejskich do wytwarzania swojego najważniejszego półproduktu, którym jest etylen, nie wykorzystują one ciężkiej benzyny produkowanej z ropy naftowej, ale etan, którego cena zależy od cen gazu. Rewolucja związana z wydobyciem gazu łupkowego przynosi więc prawdziwe korzyści także amerykańskim przedsiębiorstwom przemysłu chemicznego. W jej rezultacie, ceny gazu są dwukrotnie niższe, niż w Europie i nawet trzy razy niższe, niż w regionie Azji. Zapewnia to Amerykanom zdecydowaną przewagę konkurencyjną. W okresie najbliższych dziesięciu lat, amerykańskie przedsiębiorstwa powinny być gotowe do wykorzystania zysków z inwestycji w moce produkcyjne. Firmy europejskie powinny zacząć przygotowywać się do tego…

Postawienie na właściwego konia: w wyrównanym wyścigu firm chemicznych łeb w łeb z najlepszymi konkurują firmy stawiające na badania i rozwój 

W ostatnich kilku latach niemieckie firmy postawiły na właściwego konia w globalnym wyścigu, realizując poważne inwestycje w dziedzinie prac badawczo-rozwojowych i przeprowadzając dalszą specjalizację prowadzonej działalności.

“Już w przeszłości europejskie firmy przemysłu chemicznego wykazały swoją zdolność do radzenia sobie w trudnych sytuacjach” – dodaje Livinec. „Amerykańskie przedsiębiorstwa miały przez wiele lat wyraźną przewagę. Najważniejsi miejscowi gracze rynkowi starali się nawiązać z nimi rywalizację przynajmniej w pewnym stopniu, dzięki ciągłemu podnoszeniu efektywności. Spadek cen ropy naftowej umożliwił im zdecydowane obniżenie kosztów i powrót do wyrównanego wyścigu. Jednak aby wygrać ten wyścig, muszą one dalej się specjalizować, niezależnie od ewolucji cen surowców, a także realizować inwestycje w ściśle określonych dziedzinach – nie w zakresie zwiększenia samej skali produkcji, ale przede wszystkim procesów końcowych i usług, które mogą zapewnić im zdecydowanie wyższą wartość dodaną. W ten sposób mogą zapewnić sobie przewagę konkurencyjną, której potrzebują.

W niezwykle wyspecjalizowanych segmentach przemysłu chemicznego, już obecnie zdecydowanie największe znaczenie ma innowacyjność, a nie koszty surowców. W ujęciu ogólnym, produkty najnowszych technologii zapewniają możliwość uzyskania wyższej marży – jest tak na przykład w przypadku chemikaliów konsumpcyjnych, wykorzystywanych w produkcji środków higienicznych i kosmetyków.

Polski przemysł chemiczny – skoncentrowany na ograniczonej liczbie tradycyjnych produktów, zależny więc od wahań na rynkach światowych

Większość firm działających w Polsce w branży chemicznej specjalizuje się przetwórstwem tworzyw sztucznych i kauczuku (70% ich liczby za PAIZ). Segment klasycznej, ciężkiej chemii – produkcji chemikaliów i wyrobów chemicznych jest dużo mniej rozdrobniony, są to duże podmioty, w tym z udziałem skarbu państwa, konsolidowane w ostatnich latach. Dominuje w niej petrochemia, nawozy sztuczne i tworzywa sztuczne, zdecydowanie niższy jest natomiast udział produkcji farmaceutycznej i kosmetycznej.

Mało jeszcze rozwinięta w porównaniu do innych rynków europejskich produkcja wyrobów o wyższej wartości dodanej, wyspecjalizowanych, w tym na rynek konsumencki sprawia, że wyniki polskiego sektora chemicznego są narażone na wahania koniunktury. Mimo, iż porównując pierwsze półrocze br. do roku ubiegłego widać wyraźną poprawę wyników branży chemicznej, to…. Sprzyjający jej spadek cen surowców, w tym ropy wiąże się także ze spadkiem popytu i cen na rynkach światowych na wyroby polskiej syntezy chemicznej, m.in. amoniaku i mocznika (o 30% – za Grupą Azoty). Możliwości w dywersyfikacji produkcji nawozów pozwoliły utrzymać wskaźniki rentowności, tym niemniej w perspektywie długookresowej polskie firmy chemiczne muszą przebudować swoje portfele inwestycyjne. Potrzeba zmiany, a nie zwiększenia skali produkcji jest oczywista, wskazywane są natomiast przeszkody, niespotykane chociażby w USA – takie jak problem w dziedzinie biotechnologii w przemyśle chemicznym, która wymaga niezbędnych areałów do uprawy roślin przemysłowych, o co muszą konkurować z wiodącą jak dotąd produkcją spożywczą.

****

Pełna treść przeprowadzonego przez firmę Euler Hermes raportu pod tytułem “Europejski sektor chemiczny: niskie koszty produkcji i znaczące zyski w świetle popytu na rynkach światowych oraz amerykańskiej konkurencji” jest dostępna pod adresem: 

http://www.eulerhermes.com/economic-research/blog/EconomicPublications/europe-us-asia-chemicals-industry-report-sep16.pdf

author avatar
AKM multiAN PR

1 2

O autorze