loader

Robot da Vinci w Szpitalu na Klinach

Chirurgia bardziej precyzyjna. Robot ułatwia operacje ginekologiczne i urologiczne – również w Polsce

 

Roboty medyczne tworzą cenną alternatywę dla wykorzystywanych dotąd technik w chirurgii – zarówno otwartej, jak i laparoskopowej w jej dotychczasowej odsłonie. Do najpopularniejszych na świecie należy obecnie robot da Vinci, od niedawna dostępny szerzej także w Polsce. Od kwietnia br. wspomaga terapię raka prostaty i raka trzonu macicy w krakowskim Szpitalu na Klinach.

 

Słowo „robot” może budzić skojarzenia z niezależną od człowieka sztuczną inteligencją. Robot medyczny pozostaje jednak narzędziem w rękach operatora, czyli chirurga wykonującego operację. Stanowi rozwinięcie metody laparoskopowej o niedostępny jej wcześniej zakres funkcji i sposobów pracy lekarza.

 

Roboty chirurgiczne to narzędzia wyjątkowe. Łączą w sobie zalety niskiej inwazyjności z niezrównaną precyzją działania, przewyższającą możliwości wcześniejszych rozwiązań. Chirurg otrzymuje transmisję obrazu z wnętrza ciała, obszar operacji jest widoczny w znacznym powiększeniu, komputer przekłada gesty operatora na ściśle określone ruchy narzędzi chirurgicznych zamocowanych do interaktywnych ramion urządzenia – wyjaśnia prof. Piotr Chłosta, prezes Polskiego Towarzystwa Urologicznego.

 

Roboty medyczne nie są zjawiskiem nowym. Od 20 lat z wielkim powodzeniem stosuje się je na świecie m.in. w chirurgii ogólnej i onkologicznej, ginekologii, urologii, bariatrii i transplantologii. Polskim wkładem w tę dziedzinę nauki jest Robin Heart – rodzina robotów przeznaczonych do przeprowadzania zabiegów kardiochirurgicznych, rozwijana w Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii im. prof. Zbigniewa Religi w Zabrzu przez zespół prof. Zbigniewa Nawrata, jeszcze niedostępna na rynku.

 

Zabiegi przy użyciu robotów da Vinci wykonuje się już w sześciu miastach Polski: Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu, Toruniu, Białymstoku, a od niedawna także w Krakowie, w Szpitalu na Klinach, gdzie urządzenie wykorzystywane jest w operacjach raka prostaty i raka trzonu macicy. Co w przypadku operacji urologicznych i ginekologicznych szczególnie cenne, roboty da Vinci pozwalają nie tylko precyzyjnie usuwać zaatakowane tkanki, lecz także zawęzić do minimum obszar interwencji chirurgicznej oraz radykalnie skrócić jej czas. A ponieważ zdecydowanie ograniczają utratę krwi, operacje takie niezwykle rzadko wiążą się z koniecznością przetaczania krwi. Ich rezultatem jest zasadnicze ograniczenie ryzyka wznowy nowotworu, a także wystąpienia powikłań pooperacyjnych oraz dysfunkcji związanych z aktywnością seksualną i trzymaniem moczu tak u kobiet, jak i u mężczyzn.

 

Co warto podkreślić, interaktywne ramiona robota chirurgicznego mają tak niewielkie rozmiary, że jedynym śladem po operacji widocznym na powierzchni ciała pozostaje 1- czy 2-centymetrowa blizna. Niezależnie od kwestii ściśle medycznych, dobre efekty kosmetyczne zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn odgrywają zauważalną rolę w skróceniu okresu rekonwalescencji i przyspieszeniu powrotu do pełni aktywności życiowej, rodzinnej, zawodowej. Tego rodzaju rezultaty są możliwe nawet w przypadku skomplikowanych, radykalnych interwencji chirurgicznych.

 

Krakowska placówka, w której pojawił się najnowszy z polskich robotów da Vinci, jest miejscem szczególnym. Pacjentki i pacjenci zgłaszający się do Szpitala na Klinach w Krakowie z problemami onkologicznymi z zakresu ginekologii (rak trzonu macicy – endometrium) lub urologii (rak prostaty) zostają otoczeni kompleksową opieką wyspecjalizowanego chirurga, psychoonkologa, a także anestezjologa, fizjoterapeuty i dietetyka. Bazując na wynikach szczegółowych badań, lekarz prowadzący przedstawia możliwe strategie postępowania. W oparciu o zarekomendowany sposób leczenia nowotworu pozostali specjaliści proponują dodatkowe procedury medyczne mające na celu lepsze przygotowanie organizmu do operacji, ograniczenie ryzyka powikłań i przyspieszenie rekonwalescencji.

 

Wypowiedzi i dodatkowe materiały do wykorzystania:

 

Pani Justyna, pacjentka onkologiczna

 

Czułam się bezpieczna i otoczona profesjonalną opieką – nie tylko lekarską. Wsparcie psychologa i rehabilitanta dało mi poczucie komfortu. Byłam spokojna, bo profesor Pityński, który mnie operował, precyzyjnie poinformował mnie o „scenariuszu” zabiegu, cierpliwie odpowiadał na wszelkie nurtujące mnie pytania czy wątpliwości, w rzeczowy sposób omówił dalsze leczenie i postępowanie po zabiegu. Jestem zaskoczona, że już dzień po zabiegu spacerowałam po korytarzu. A teraz przede mną już tylko wizyty kontrolne.

 

 

Lekarz prowadzący – dr n. med Robert Balawender, chirurg

 

Pomimo rozległości zabiegów operacyjnych hospitalizacja pacjentki przebiegała bez powikłań, a rekonwalescencja była szybka. Pacjentka po krótkim pobycie w szpitalu została wypisana do domu. Obecnie pozostaje w kontroli ambulatoryjnej. 

 

 

Dr Paweł Szymanowski z Centrum Chirurgii Robotycznej w Szpitalu na Klinach, ginekolog z wieloletnim doświadczeniem klinicznym

 

Robot da Vinci jest z powodzeniem używany w całym obszarze chirurgii ginekologicznej – można z jego pomocą usunąć mięśniaka czy macicę albo wykorzystać w chirurgii dna miednicy. Największe zalety robota uwidaczniają się jednak w ginekologii onkologicznej. Z jednej strony robot pozwala na zastosowanie chirurgii mało inwazyjnej, co redukuje utratę krwi, zmniejsza ból pooperacyjny, a także zdecydowanie skraca czas pobytu w szpitalu. Z drugiej zaś strony perfekcyjny, trójwymiarowy system optyczny umożliwia bardzo dokładny wgląd w jamę otrzewną, a instrumenty, które idealnie naśladują ruch dłoni chirurga, zapewniają bardzo dużą precyzję działania i dają możliwość przeprowadzenia operacji w sposób jak najbardziej skuteczny. To właśnie wydaje mi się być największą zaletą robota w ginekologii onkologicznej – mała inwazyjność połączona z najwyższą precyzją i skutecznością zabiegu.

 

 

 

Dr Jan Persson z zakładu onkoginekologii i chirurgii robotycznej Oddziału Położnictwa i Ginekologii Szpitala Uniwersyteckiego Skane w Lund (Szwecja)

 

Laparoskopia robotyczna w ginekologii i onkoginekologii ma zastosowanie przede wszystkim w bardziej skomplikowanych operacjach, jak radykalna histerektomia lub limfadenektomia miednicy i pajęczynówki, ponadto w terapii nawrotów choroby, a także w ocenie zaawansowania anatomicznego choroby (ang. staging). Doskonale sprawdza się też w sytuacjach szczególnie wymagających – u pacjentów z otyłością, endometriozą, zrostami czy powiększoną macicą, a także u osób ponownie poddających się zabiegom onkoginekologicznym. Wykazano, że realizowany przez doświadczony zespół zabieg tego rodzaju może zostać przeprowadzony szybciej i z rezultatami lepszymi niż te, które są możliwe do osiągnięcia przy tradycyjnej laparoskopii. Co należy podkreślić, korzyści z zabiegu chirurgicznego wspomaganego przez robota nie biorą się same z siebie, ale wynikają z krzywej nauki chirurga i zespołu.

 

 

Artur Ostrowski, dyrektor zarządzający da Vinci

author avatar
propublic sp. z o.o.

1 2

O autorze