Programista pilnie potrzebny
Analitycy już od dawna podkreślają dotkliwy w skutkach brak specjalistów w branży IT. Szacuje się, że rynek potrzebuje kilkudziesięciu tysięcy pracowników i deficyt ten będzie się pogłębiał. Problem w dużym stopniu dotyczy programistów, który należą do jednych z najbardziej poszukiwanych grup zawodowych. Warto więc zastanowić się nad przyczynami takiego stanu rzeczy oraz konsekwencjami, a jednocześnie zadać pytanie o możliwe rozwiązania, które pomogą zmienić sytuację na rynku.
Skąd ten deficyt?
Przyczyn rosnącego deficytu wśród programistów można wskazać wiele. Przede wszystkim warunkują to dynamiczne zmiany na rynku i fakt, że specjaliści potrzebni są w wielu sektorach, których rozwój związany jest z tworzeniem aplikacji i systemów. Podaż na pracowników utrzymuje się na poziomie, którego nie są w stanie pokryć absolwenci wchodzący na rynek pracy. Tym bardziej, że część specjalistów emigruje i planuje swoją karierę zawodową za granicą.
Polska przyciąga pracodawców
Europa Środkowo-Wschodnia w ostatnich latach zyskała w oczach zagranicznych inwestorów. Do tworzenia oddziałów właśnie w tym rejonie przyczynia się korzystna strefa czasowa, bliskość kulturowa, a przede wszystkim dostępność specjalistów. Zagraniczne firmy cenią u nas wiedzę, doświadczenie i wysokie kwalifikacje. Przejściowym problemem w początkowym okresie okazały się braki infrastruktury, jednak szybko je rozwiązano, budując zaplecze biurowe i centra outsourcingowe. Nowe firmy to nowe miejsca pracy, a co za tym idzie szanse. Niestety, aktywna rekrutacja specjalistów IT, szybko ujawniła deficyty kadrowe na rynku.
Kształćmy specjalistów!
Niektórzy analitycy rynku wskazują, że rozwiązaniem byłaby intensyfikacja kształcenia na kierunkach informatycznych, ze szczególnym naciskiem na programowanie i coraz bardziej popularne zagadnienia Big Data. Warto jednak podkreślić, że tworzenie nowych kierunków pozwoli wykształcić specjalistów dopiero w dłuższej perspektywie. Samo przygotowanie planu dydaktycznego na danej uczelni i uruchomienie kierunku wymaga czasu, a pierwsi absolwenci wejdą na rynek pracy dopiero po kilku latach. Poza tym dynamicznie zmieniający się rynek sprawia, że często wiedza przekazana na początku studiów, w momencie uzyskiwania dyplomu jest już nieaktualna, a tym samym zbędna, podczas gdy absolwent nie zna najnowszych trendów, technologii i rozwiązań, z których korzystają programiści.
Specjalistów potrzeba już teraz, a z każdym rokiem różnica między popytem i podażą będzie tylko wzrastać. Rozwiązaniem mogą być alternatywne opcje zdobywania potrzebnych kwalifikacji w postaci kilkumiesięcznych, intensywnych kursów, sprofilowanych pod kątem konkretnych umiejętności, które pozwalają płynnie wejść na rynek pracy. Mogą być one opcją dla osób, które szukają nowego miejsca na rynku pracy, ponieważ pozwalają na szybkie przekwalifikowanie się. Dla przykładu, w kursach Software Development Academy mogą uczestniczyć osoby, które do tej pory w ogóle nie miały styczności z programowaniem. W związku z brakami kadrowymi branża IT w większym stopniu stawia się na umiejętności bazowe, a nie te specjalistyczne. Zaletą takiego kursu jest również ścisłe dostosowanie do potrzeb rynku pracy. Podczas planowania szkolenia brana jest pod uwagę specyfika i wymagania lokalnego rynku, a na realizowany materiał i zakres tematyczny mają wpływ firmy partnerskie, który aktywnie poszukują wśród uczestników przyszłych pracowników.
O autorze
