loader

Polska może uciec z pułapki średniego dochodu

Według autorów raportu brakującego zasobu kapitału, podobnie jak w przypadku zasobu pracy, należy szukać zarówno w kraju, jak i za granicą.

 

– Wzrost oszczędności krajowych można osiągać po stronie sektora rządowego, jak i prywatnego. W pierwszym przypadku oznacza to konieczność permanentnego zmniejszania deficytu sektora publicznego. Cięcie o 1 proc. PKB dałoby rocznie 15 mld PLN oszczędności – jest to dokładnie tyle, ile przyniosłaby redukcja zatrudnienia w administracji centralnej i lokalnej łącznie o ok. 150 tys. pracowników mówi Rafał Antczak

 

– W przypadku sektora prywatnego należałoby oczekiwać wzrostu średniej stopy oszczędności o 2 proc. PKB. Dla firm oznacza to konieczność zwiększenia zysków o około 1/3 z obecnego poziomu – w wyniku ekspansji na rynki krajów UE i przejmowania zachodnich firm, z których część produkcji byłaby przenoszona do Polski, a pozyskiwana technologia pozwalałaby podnosić efektywność i produktywność. Część polskich firm już prowadzi taką politykę, chodzi więc o to, aby trend ten wzmocnić i podtrzymać  w długim okresie – podkreśla Artur Tomaszewski

 

Co z efektywnością sektorów i firm?

Spowolnienie wzrostu gospodarczego w Polsce wynika z coraz gorszej dynamiki produktywności czynników produkcji (ang. Total Factor Productivity – TFP), a taki trend zawsze jest wskaźnikiem fundamentalnych problemów gospodarczych. Autorzy raportu dokonali oceny efektywności 19 głównych sektorów polskiej gospodarki (wg. kodów PKD), a wyniki pogrupowali w cztery zbiory. 

 

W pierwszym (najbardziej pożądanym) zbiorze znalazły się sektory, gdzie TFP rośnie i tendencja jest rosnąca. Do tej grupy należą takie branże jak zakwaterowanie i gastronomia, zdrowie, rolnictwo i tzw. usługi pozostałe. Niestety stanowią one łącznie tylko ok. 10 proc. wartości dodanej brutto w gospodarce. 

 

Do drugiej grupy sektorów charakteryzujących się wzrostem TFP stabilnym ale z tendencją słabnącą należy przemysł przetwórczy, informacja i komunikacja, działalność finansowa i ubezpieczeniowa oraz administrowanie i działalność wspierająca – łącznie ponad 29 proc. wartości dodanej brutto. 

 

Trzecią grupę tworzą: sektor wodny, budownictwo, transport i magazynowanie oraz obsługa rynku nieruchomości (łącznie ok. 20 proc. wartości dodanej brutto), w której w ostatnich latach wzrost produktywności jest bliski zeru. 

 

Ostatnia, najgorsza i najliczniejsza grupa z udziałem w wartości dodanej brutto na poziomie aż 40 proc., to sektory z malejącym TFP i to w coraz większym tempie. Do grupy tej należy m.in. handel, edukacja, sektor energetyczny, sektor publiczny, w tym  administracja publiczna.

 

– Wyniki naszej analizy na poziomie sektorów gospodarki jednoznacznie wskazują na silną dychotomię – część sektorów ciągnie polską gospodarkę w górę, a część – niestety zdecydowanie w dół. Szczegółowy bilans kosztów i korzyści dla polskiej gospodarki sektorów charakteryzujących się niekorzystnymi wskaźnikami ekonomicznymi powinien być wstępem do rozsądnej strategii ich restrukturyzacji, która będzie kluczem do wyrwania się Polski z pułapki średniego dochodu. Tak właśnie postępowały kraje, którym to się udało podsumowują zgodnie Artur TomaszewskiRafał Antczak.

author avatar
Capital24.tv
Capital24.tv - Nakręcamy biznes! Capital24.tv to pierwsza w Polsce internetowa telewizja biznesowa, która dostarcza wartościowe informacje, analizy oraz ekspertyzy związane z rynkiem gospodarczym i finansowym. Serwis został stworzony przez zespół doświadczonych dziennikarzy i ekspertów, którzy prezentują treści w przystępnej i atrakcyjnej formie. Platforma umożliwia firmom założenie bezpłatnych profili, na których mogą publikować wiadomości, zdjęcia, podcasty oraz wideo, a także zintegrować je z kontem na YouTube. Dzięki licencji Creative Commons, treści zamieszczone na Capital24.tv są dostępne dla dziennikarzy i blogerów do bezpłatnego pobierania i udostępniania, co sprzyja szerzeniu wiedzy na temat polskiego biznesu i rynku kapitałowego.

1 2

Dekoracyjna ikona taśmy filmowej Zobacz wideo
O autorze