Konin: Rok w pandemii
W tym trudnym czasie Konin realizuje duże i ważne inwestycje, takie jak: budowa łącznika ulic Wyzwolenia z I. Paderewskiego, przebudowa zabytkowego Domu Zemełki oraz mostu Bernardynka. Koronawirus wpłynął na tempo prac przy ul. Kleczewskiej. W tym przypadku zaszła konieczność wyznaczenia nowego terminu zakończenia inwestycji. Razem z partnerami: Metropolią Poznań oraz Poznańskim Centrum Otolaryngologii miasto chce utworzyć w Hotelu Konin Środowiskowe Centrum Zdrowia Psychicznego dla dzieci i młodych ludzi borykających się z problemami wywołanymi przez pandemię. Warto podkreślić, że na początku pandemii Miejska Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna w Koninie zaoferowała mieszkańcom telefoniczne wsparcie psychologiczne i pedagogiczne. Na pierwszej linii frontu cały czas są pracownicy socjalni, asystenci rodziny, koordynatorzy rodzinnej pieczy zastępczej MOPR. To osoby pracujące w terenie i świadczące bezpośrednią pomoc w domach mieszkańców. Działalności mimo pandemii nie zawiesiła Sekcja Poradnictwa Rodzinnego i Interwencji Kryzysowej, która zapewnia całodobowe schronienie osobom doświadczającym przemocy domowej, w tym dzieciom. Bez przerw działa też administracja MOPR, dzięki czemu wszystkie świadczenia są wypłacane na czas. Miasto było zmuszone zawiesić organizację otwartych spotkań świątecznych, ale zaopatrzyło najbardziej potrzebujących w wigilijne paczki żywnościowe.
Samorząd Konina jako pierwszy w regionie, 1 kwietnia ubiegłego roku, uruchomił pakiet pomocy przedsiębiorcom pokrzywdzonym przez pandemię koronawirusa SARS-CoV-2. Zaoferował dwa rodzaje wsparcia: odroczenie zapłaty lub rozłożenie na raty (na 4 miesiące) podatku od nieruchomości, a także zmniejszenie opłaty za najem miejskich lokali usługowych przedsiębiorcom, którzy utracili dochody. Z tej ostatniej formy wsparcia skorzystały 122 firmy. Decyzją prezydenta miasto pomogło też sprzedawcom kwiatów i zniczy, którzy liczyli straty na skutek nagłego zamknięcia cmentarzy przed 1 listopada.
Mimo pandemii są też pozytywne informacje. Po finansowym rozliczeniu roku, o sześć lat wcześniej Konin spłaci kredyt w wysokości 11 milionów złotych. Jak podkreśla prezydent Korytkowski: „przez ten czas koronawirus przestał być dla nas czymś nieznanym. Poznaliśmy naszego „wroga”. Nauczyliśmy się z nim walczyć i mam nadzieję, że wspólnym wysiłkiem uda się nam go pokonać”.
Źródło informacji: Konin
O autorze