Bezpieczny kredyt mieszkaniowy – ujawniamy jak jest za granicą
Sejm debatuje nad ustawą dotyczącą kredytu o stałej stopie procentowej wynoszącej 2% na zakup pierwszego mieszkania. Bezpieczny kredyt z dopłatą państwa będzie przeznaczony dla osób do 45. roku życia. Jeśli kredytobiorcy prowadzą wspólne gospodarstwo domowe, przynajmniej jedna z nich musi spełniać warunek wiekowy. Program ma na celu wspieranie młodych ludzi w zakupie własnych nieruchomości.
Bezpieczny kredyt będzie udzielany tylko na pierwsze mieszkanie, a osoby wchodzące w skład gospodarstwa domowego kredytobiorcy nie będą mogły posiadać ani w przeszłości, ani w dniu udzielenia kredytu, żadnego mieszkania, domu, ani spółdzielczego prawa do lokalu lub domu.
Kwota „Bezpiecznego kredytu” nie będzie mogła przekroczyć 500 tys. zł albo – jeśli kredytobiorca prowadzi gospodarstwo domowe wspólnie z małżonkiem lub ma co najmniej jedno dziecko – 600 tys. zł. Wkład własny nie będzie mógł być wyższy niż 200 tys. zł. Brak wkładu własnego lub jego częściowy brak może zostać pokryty przez gwarancje Banku Gospodarstwa Krajowego.
Dopłata do rat będzie przysługiwała przez 10 lat, a kredyt będzie spłacany w formule stałych rat kapitałowych (malejących rat kapitałowo-odsetkowych). W okresie stosowania dopłat oprocentowanie kredytu wyniesie dla kredytobiorcy 2% powiększone o marżę, prowizję i inne opłaty bankowe (jeśli będą pobierane).
Warto zauważyć, że w innych krajach, takich jak Niemcy, Hiszpania, Francja czy Stany Zjednoczone, nie ma takiej ustawy, a oprocentowanie kredytów mieszkaniowych wynosi od 1% do 3,5%, w zależności od kraju.
-
Niemcy: Oprocentowanie kredytów hipotecznych w Niemczech wynosiło średnio około 1,0-2,0%.
-
Hiszpania: W Hiszpanii średnie oprocentowanie kredytów hipotecznych kształtowało się w okolicach 1,5-2,5%.
-
Francja: We Francji oprocentowanie kredytów mieszkaniowych wynosiło średnio około 1,0-2,0%.
-
Stany Zjednoczone: W USA średnie oprocentowanie kredytów mieszkaniowych oscylowało wokół 2,5-3,5%.
Warto dodać, że kredyty mieszkaniowe zazwyczaj mają stałe niskie oprocentowanie, co oznacza, że zmiana stóp procentowych nie wpływa na wysokość rat kredytu. Zagraniczne rządy nie muszą też wspierać sektora bankowego, żeby ten miał korzystną dla klientów ofertę. Dlaczego w Polsce tak nie jest?