loader

Warszawa w klimacie whisky i ginu

Już wkrótce święto wszystkich fanów whisky ponownie zagości w Centrum Praskim Koneser. Organizatorzy zbliżającego się Whisky Live Warsaw zapowiadają moc atrakcji oraz rozbudowany o segment ginów koncept festiwalowy.

 

Tegoroczna odsłona Whisky Live Warsaw zbliża się wielkimi krokami. W dniach 18-19 października br. Centrum Praskie Koneser stanie się miejscem spotkania tysięcy miłośników whisky oraz innych alkoholi PREMIUM. W gronie tegorocznych wystawców znalazły się duże koncerny, dystrybutorzy, niezależni bottlerzy oraz lokalne destylarnie. Na festiwalu pojawią się znane z poprzednich edycji marki, jak również rynkowi debiutanci. Organizatorzy przewidują rekordową liczbę stoisk oraz gości. Uczestnicy będą mogli wybierać spośród setek gatunków alkoholi, pochodzących z kilkunastu krajów. W większości będzie to whisky, ale nie zabraknie też: rumów, burbonów, ginów, okowity, a nawet węgierskiej palinki. Spora część trunków będzie degustowana w cenie biletu. Za bardziej limitowane edycje zapłacimy voucherami o wartości 5 zł lub jej wielokrotności.

 

Debiuty festiwalowe i nowości

 

W tym roku w gronie wystawców pojawi się wielu festiwalowych debiutantów. Hinch Distillery to pochodzący z Irlandii Północnej producent whiskey i ginu, który przebojem szturmuje europejski rynek. Również na Wyspach, ale w Londynie zlokalizowana jest swojsko brzmiąca Bimber Distillery, prowadzona przez Polaka Dariusza Płażewskiego, który w 2003 roku emigrował z Polski, a pasją do sztuki destylacji zaraził go lata temu jego dziadek. Kolejna nowość to szwedzka High Coast Distillery. Listę debiutantów uzupełnia węgierska Varda, produkująca m.in. palinkę, rodzaj owocowej brandy bądź wódki z owoców lub jej wytłoczyn. Destylarnia jest częścią słowackiego konsorcjum Nicolaus Group. Atrakcją dla wszystkich fanów sztuk walki oraz MMA będzie dostępna na stoisku United Beverages whiskey Proper Twelve, której właścicielem jest charyzmatyczny irlandzki fighter Conor McGregor, słynący z szybkich nokautów oraz ciętego języka. Swój udział w festiwalu zapowiedziała również, po raz pierwszy, założona w 1983 roku organizacja Scotch Malt Whisky Society, butelkująca i sprzedająca wyłącznie single caski. Ciekawostką będzie także obecność limitowanej, wydawanej co roku przez szkocką destylarnię Glenrothes w liczbie 5000 butelek edycji „The Glenrothes Halloween Edition”. Wreszcie po wielu latach seria dotarła również do Polski.

 

Giny wchodzą do gry

 

Ważnym projektem festiwalowym będzie Strefa Ginów, stanowiąca miejsce degustacji tego trunku. Dla początkujących smakoszy, nieprzyzwyczajonych do cierpkiego i gorzkiego smaku tego alkoholu, przewidziano rozbudowaną miksologię, czyli możliwość smakowania ginów w drinkach i koktajlach. – To nowy koncept odpowiadający na coraz większe zainteresowanie i spożycie ginów w Polsce. To jedna z najszybciej rozwijających się kategorii alkoholi mocnych obok rumów i whisky, dodatkowo napędzana wzrostem znaczenia miksologii. Co ciekawe, po gin coraz częściej sięgają kobiety oraz młodsze osoby, doceniając jego wyjątkowy smak i aromat. Liczymy, że dzięki naszej strefie poszerzy się grono miłośników tego alkoholu – przekonuje Jarosław Buss, organizator festiwalu Whisky Live Warsaw. Poza brytyjskim ginami w ofercie festiwalowej pojawi się m.in. gin z Dalekiego Wschodu. Pochodząca z japońskiej wyspy Hokkaido marka Etsu z pewnością podbije serca i żołądki wielu uczestników festiwalu.

 

author avatar
Tudor House LTD. Sp. z o.o.

1 2

O autorze