loader

Ukraina niegroźna. A OFE i Fed?

Ryszard Rusak, dyrektor inwestycyjny ds. akcji Union Investment TFI

 

Jak można ocenić pierwsze tygodnie roku na warszawskiej giełdzie?

RR: Porównując obecne trendy z historycznymi, zauważamy inne niż w latach ubiegłych zachowanie indeksu największych versus najmniejszych spółek. Dotąd indeks giełdowych maluchów w styczniu zachowywał się wyraźnie lepiej, w tym roku jest odwrotnie.

 

Czy jakieś sektory lub spółki szczególnie się wyróżniły?

RR: Nieźle zachowywały się banki, czyli najważniejszy sektor reprezentowany na GPW. Przyczyn zainteresowania walorami banków można upatrywać w przewidywanej na ten rok poprawie ich wyników finansowych. Szczególnie dużą dynamiką zysków ma szansę zaimponować PKO BP. Taki scenariusz dyskontują zresztą sami inwestorzy, chętnie kupując jego akcje.

 

Akcje banków nie były tanie już w poprzednich miesiącach. Czy nie grozi nam „bańka”, choćby na papierach PKO BP?

RR: Akcje polskich banków nie są tanie, ale do historycznych rekordów jeszcze daleko, więc trudno mówić o „bańce”. Szczególnie w kontekście tak stabilnego i płynnego emitenta, jak PKO BP. W tym kontekście warto tylko zwrócić uwagę, jak kurs jego akcji będzie się zachowywał w momencie, gdy OFE – posiadające duży udział w akcjonariacie spółki – przekażą obligacje do ZUS. Już teraz akcje największego polskiego banku stanowią pomiędzy 4% a 5% portfela niektórych funduszy emerytalnych. Po oddaniu obligacji ich wartość może dojść nawet do 10% całości aktywów. Jak na OFE, to bardzo duży udział w jednej spółce.

 

author avatar
Union Investment TFI

1 2

O autorze