loader

Potwierdzony powrót ożywienia

Polska najgorsze ma już za sobą. Taką tezę można
postawić po publikacji przez Główny Urząd Statystyczny wstępnych szacunków
dynamiki Produktu Krajowego Brutto (PKB) za okres II kwartału. Wzrost
gospodarczy przyspieszył w tym okresie do 0,8% z 0,5% R/R odnotowanych w
pierwszych trzech miesiącach roku. Oczywiście, póki co wzrost jest dość
skromny, ale w kolejnych kwartałach powinno być wyraźnie lepiej. Prognozujemy,
że w tym kwartale polska gospodarka przyspieszy do około 1,5%, natomiast w IV kwartale
br. jest nawet szansa na 2%.

Powyższą tezę dotyczącą najbliższej przyszłości
polskiej gospodarki wzmacniają pozytywne dane płynące z Niemiec, naszego
największego partnera handlowego. W II kwartale PKB wzrósł o 0,7% w relacji
kwartalnej i o 0,9% w relacji rocznej, przekraczając rynkowe oczekiwania.
Tymczasem jeszcze w I kwartale było to 0,0% K/K i -1,6% R/R.

Powrót ożywienia w Polsce i w Europie powinien
automatycznie przełożyć się na większy popyt na polskie akcje, ale też i na
umocnienie złotego. Zanim jednak to nastąpi wcześniej inwestorzy będą musieli
zmierzyć się ze strachem związanym z ograniczeniem przez Fed wartości QE3.

 

Dobre
perspektywy na giełdy

Polska giełda, w tym
przede wszystkim małe i średnie spółki, powoli gonią rynki rozwinięte. Efektem
tej pogoni jest test okrągłego poziomu 50000 pkt. przez indeks WIG i najwyższe
poziomy od 2 lat. Do historycznych rekordów wciąż jeszcze daleko, ale dobre i
to. Szczególnie, że GPW wykazuje się ostatnio relatywną siłą. Doskonale można
było to zaobserwować w dniu dzisiejszym, gdy pomimo czwartkowej silnej przeceny
na Wall Street, skala spadków była bardzo ograniczona. To zachowanie
charakterystyczne dla hossy.

Wiele wskazuje na to, że
kilka następnych kwartałów może upłynąć pod znakiem wzrostu cen akcji. Chociaż
zagrożeń nie brakuje. Powszechnie uważa się, że rynki wschodzące są mocno
narażone na konsekwencje rozpoczęcia przez Fed ograniczania QE3. Ilustruje to
chociażby załamanie z czerwca. W tej sytuacji należałoby mocno obawiać się
września, gdy oczekiwana jest decyzja ws. QE3.

Powyższej pesymistycznej
wizji przyszłości optymiści przeciwstawiają coraz liczniejsze sygnały ożywienia
w polskiej i europejskiej gospodarce, ale też długo wypatrywane odbicie
gospodarcze w Chinach. I to jest dużo mocniejszy argument. Odpływ kapitałów
związany z QE3 może zachwiać koniunkturę na giełdzie na kilka tygodni.
Ożywienie gospodarcze w zestawieniu z rekordowo niskimi stopami procentowymi
to natomiast powód, by kupować akcje w długim terminie.

Jest jeszcze jeden
argument za kupnem akcji. Bardzo poważny, ale trudny do zweryfikowania na
etapie stawiania tezy. Abstrahując od całego zamieszania wokół OFE jest
prawdopodobne, że giełda w Warszawie zostanie jednym z beneficjentów
repatriacji kapitałów 1) z rodzimego rynku długu, 2) z rozwiniętych rynków
akcji (zwłaszcza Wall Street). W obu przypadkach część funduszy tam
zaangażowanych nie ma większej alternatywy i musi szukać okazji na innych
rynkach. Inwestycja w akcje notowane na GPW (z uwagi na dobre postrzeganie
polskiej gospodarki) wydają się być dla nich ciekawą propozycją. Wystarczy, że
ułamek zaangażowanych kwot przepłynie z obu tych rynków na warszawski parkiet,
żeby zapewnić trend wzrostowy przynajmniej do połowy przyszłego roku.

Część inwestorów już te
dobre perspektywy dla polskiego rynku akcji dostrzega. W lipcu do funduszy
inwestycyjnych wpłynęło 800 mln zł netto, z czego 460 mln zł netto do
funduszy inwestujących w akcje. Od początku roku te ostatnie zostały zasilone
kwotą 2 mld zł.

 

We
wrześniu Fed zacznie ograniczać QE3

W mijającym tygodniu dwóch przedstawicieli Rezerwy
Federalnej wypowiedziało się przeciw szybkiemu rozpoczęciu procesu ograniczania
wartości programu skupu obligacji w ramach trzeciej rundy ilościowego luzowania
polityki monetarnej (QE3). Szef oddziału Fed z Atlanty stwierdził, że dane nie
dają jednoznacznego obrazu poprawy koniunktury, dlatego jest jeszcze za
wcześnie, żeby we wrześniu planować ograniczenie QE3. Jego kolega z St. Louis powiedział
natomiast, że trzeba się przyjrzeć większej ilości danych makro, żeby móc o tym
decydować.

Rynki w dalszym ciągu jednak zakładają, że to na
wrześniowym posiedzeniu FOMC, po zakończeniu którego zaplanowana jest
konferencja prasowa Bena Bernanke, zostanie podjęta decyzja o zmniejszeniu
miesięcznych zakupów obligacji. Zmniejszyły się jedynie oczekiwania dotyczące
skali tego cięcia. Obecnie szacuje się, że Fed będzie kupował aktywa za 70 mld
USD miesięcznie wobec 85 mld USD aktualnie. Jeszcze miesiąc wcześniej
zakładano, że będzie to 65 mld USD.

Nie zmieniły się natomiast oczekiwania odnośnie
przyszłości amerykańskiej gospodarki. W dalszym ciągu prognozowany jest jej
powolny rozwój, przy jednoczesnym spadku stopy bezrobocia. Szacuje się, że na
koniec przyszłego roku stopa bezrobocia spadnie do 6,8% (obecnie 7,4%).

  

Najważniejsze
wydarzenia w przyszłym tygodniu

 

Protokół
z posiedzenia FOMC

Niezmiennie w orbicie zainteresowań rynków
finansowych jest polityka Rezerwy Federalnej (Fed). Obecnie inwestorów
interesuje przede wszystkim to kiedy i w jakim tempie Fed zacznie ograniczać
miesięczną wartość kupowanych obligacji w ramach trzeciej rundy ilościowego
luzowania polityki monetarnej. Ostatnio publikowane dane były wprawdzie mało jednoznaczne,
a wypowiedzi przedstawicieli Fed gołębie, ale wciąż większość wskazuje na
wrzesień, jako na miesiąc rozpoczęcia takiej operacji. Publikowany w najbliższą
środę protokół z ostatniego posiedzenia FOMC powinien przybliżyć odpowiedź na
pytanie, czy faktycznie będzie to wrzesień.

 

Wstępne
odczyty PMI za sierpień

Każdego miesiąca publikacja indeksów PMI dla
gospodarki chińskiej i wybranych państw europejskich wywołuje dużo emocji na
rynkach finansowych. Nie inaczej powinno być teraz. Rynek oczekuje dalszego
wzrostu tych indeksów, co będzie potwierdzało rodzące się ożywienie. Takie dane
częściowo powinny być już zdyskontowane. Gorsze od prognoz odczyty mogą natomiast
wywołać w inwestorach obawy o trwałość ożywienia, stając się impulsem do
wyprzedaży ryzykownych aktywów.

 

author avatar
Admiral Markets

1 2

O autorze