loader

Płaca minimalna w Niemczech ogranicza dostęp do rynku usług transportowych

Przyjęta przez rząd federalny interpretacja obowiązującej od 1 stycznia ustawy o płacy minimalnej godzi w swobodny przepływ usług w Unii Europejskiej. W szczególności przepisy te uderzają w polskich przewoźników drogowych. 
Według interpretacji niemieckich Ministerstwa Finansów i Ministerstwa Pracy i Spraw Socjalnych, gwarancja płacy w wysokości 8,50 euro na godzinę obowiązuje przewoźników z innych krajów Unii Europejskiej wykonujących pracę na terenie Niemiec, także w ramach tranzytu.
Dostosowanie się do nowych niemieckich regulacji spowodowałoby znaczące podwyższenie kosztów polskich firm transportowych i w konsekwencji wyparcie z unijnego rynku firm obsługujących przewozy między oboma krajami, ale także na innych ważnych dla naszej gospodarki kierunkach (np. do portów holenderskich). Dodatkowo strona niemiecka nałożyła na przewoźników także szereg kłopotliwych obowiązków administracyjnych, związanych ze zgłaszaniem operacji w transporcie międzynarodowym, ewidencjonowaniem i raportowaniem czasu pracy kierowców na potrzeby organów kontrolnych oraz przechowywaniem związanej z tym dokumentacji. Za nieprzestrzeganie obowiązków związanych z dostępem do dokumentacji grożą kary do 30 tys. euro, a za nieprzestrzeganie ustawy o płacy minimalnej – do 500 tys. euro.
Ustawę stosowaną w ten sposób należy uznać za sprzeczną z dotychczas przyjętymi europejskimi standardami dotyczącymi przepływu towarów i usług w ramach wspólnego rynku. Rząd niemiecki twierdzi, że wszystko odbywa się w zgodzie z unijnymi dyrektywami dotyczącymi delegowania pracowników, mimo że płynące z Brukseli sygnały wskazują na to, iż nawet Komisja Europejska jest wobec tego tłumaczenia sceptyczna i wszczęła procedurę wyjaśniającą.
Tłem całego sporu jest z pewnością fakt, że udział polskich firm w całym rynku przewozów międzynarodowych w UE wynosi ok. 25%, co daje Polsce pozycję lidera. Spośród 90 tys. towarowych przewoźników drogowych ok. 28 tys. firm wykonuje przewozy w transporcie międzynarodowym. Jest to na tyle istotna gałąź polskiej gospodarki, że z pewnością polski rząd powinien zastosować wszelkie dostępne mechanizmy zarówno prawne, jak i polityczne, mające na celu wsparcie polskich przewoźników w walce o ich prawa na szczeblu unijnym.
Jacek Brzozowski, Doradca Prezydenta Pracodawców RP
author avatar
Pracodawcy RP
O autorze