loader

Gracze na celowniku hakerów: włamania na konta Steam i Origin

Graczu,  zachowaj czujność! Cyberprzestępcy coraz częściej wykorzystują najpopularniejsze platformy gier, takie jak Steam czy Origin, aby wyłudzić cenne dane, przemycić złośliwe oprogramowanie lub nawet ukraść gromadzone przez długi czas przedmioty cyfrowe. Specjaliści z firmy Fortinet przyjrzeli się kilku przykładom takich hakerskich ataków. Warto się z nimi zapoznać, aby wiedzieć, na co należy szczególnie uważać.

„Phishing” na Originie

Jedną z najpopularniejszych metod stosowanych przez hakerów w celu wyłudzania danych jest tzw. „phishing”. Metoda polega na podszywaniu się cyberprzestępcy pod określone osoby bądź usługi. Do „phishingu” mogą być wykorzystywane np. wiadomości e-mail, ale też fałszywe strony imitujące popularne serwisy. Dlatego podczas logowania się na swoje konta należy zawsze sprawdzać, czy w pasku adresu na pewno znajduje się prawdziwy adres, a przy nim symbol kłódki, który potwierdza, że połączenie z witryną jest zaszyfrowane i bezpieczne.

Właśnie z takiej metody korzystali hakerzy, którzy podszywali się pod serwis Origin. Skradzione dane trafiały w ręce przestępców, którzy w ten sposób mogli przejąć profil gracza i dokonywać zakupów obciążających jego konto.

Hakerzy działają na Steamie!

Czujność muszą zachowywać także gracze korzystający z platformy Steam. Jej użytkownicy co pewien czas otrzymują fałszywe wiadomości e-mail lub komunikaty na czacie, które rzekomo pochodzą od zespołu Steam. Tak naprawdę mają one na celu wyłudzenie danych lub nakłonienie do pobrania szkodliwego oprogramowania.

Na forach dla graczy znalazło się wiele ostrzeżeń dotyczących tego problemu. Jak pisali użytkownicy, aby przekonać do kliknięcia szkodliwego adresu URL, hakerzy stosują najczęściej następujące taktyki:

– informowanie, że pod danym adresem znajduje się zdjęcie lub film przedstawiające ofiarę bądź zawierające coś szokującego lub zabawnego;

– próba o dodanie „przyjaciela” do konta użytkownika;

– przedstawienie fałszywej oferty handlowej.

W okresie od sierpnia do grudnia ubiegłego roku niektórzy użytkownicy Steam ostrzegali przed komunikatami na czacie, które zachęcały do kliknięcia w odsyłacz: „Obejrzyj kilka zdjęć” – natomiast po kliknięciu następowało instalowanie szkodliwego oprogramowania. Choć zespół platformy Steam dokłada wszelkich starań, aby zapewnić swoim użytkownikom bezpieczeństwo, zdeterminowani hakerzy wciąż znajdują sposoby na obejście mechanizmów ochronnych. 

Steam Stealer

1 2

O autorze