Co dalej ze złotym – czy czekają nas najdroższe zagraniczne wakacje od lat?
Pierwsza połowa lipca nie była łaskawa dla złotego, który osiągnął najniższe notowania w XXI wieku. Kursy kluczowych walut w minionym tygodniu osiągnęły rekordowe poziomy. Historyczne maksyma osiągały euro, frank szwajcarski i dolar. Na początku bieżącego tygodnia nastąpiło jednak wyraźne odbicie kursu polskiej waluty. Czy to odwrócenie trendu czy tylko chwilowa korekta? Czy dla wyjeżdżających za granicę to będą najdroższe wakacje od lat? Analitycy londyńskiej firmy Unibet postanowili oszacować perspektywy zmian kursu złotego w kolejnych tygodniach.
Widmo recesji zwiększa niepewność na rynkach
W mediach coraz szerzej pojawia się odmieniane przez wszystkie przypadki hasło – recesja. To zły sygnał na przyszłość dla kursu złotego. Pesymistyczne prognozy ekspertów mają swoje źródło w kumulacji niesprzyjających czynników makroekonomicznych i geopolitycznych. To m.in. wciąż trwający kryzys międzynarodowy w Europie Wschodniej bez widocznej perspektywy końca, nadal odczuwalne skutki ogólnoświatowego kryzysu zdrowotnego czy załamanie na rynku surowców energetycznych, będące jedną z pochodnych sytuacji geopolitycznej. W takich okolicznościach bardzo trudno o utrzymanie trendu wzrostowego w gospodarce – stąd prognozy zwiastujące nadejście recesji. Walka z inflacją również jest czynnikiem prowadzącym do spowolnienia. Zwiększanie stóp procentowych przekłada się bezpośrednio na spowolnienie akcji kredytowej – tzn. kreowanie mniejszej ilości nowego pieniądza i odpływ kapitału z obiegu. Jak podkreślają przedstawiciele instytucji publicznych – perspektywa ograniczenia wzrostu inflacji może się zacząć materializować najwcześniej pod koniec roku.
Najdroższe zagraniczne wakacje od lat?
Słaby złoty i rosnące ceny sprawiają, że w tym roku zagraniczne podróże w wakacje stają się nie lada wyzwaniem finansowym. Wysoka inflacja występuje bowiem nie tylko w Polsce, ale również w wielu popularnych turystycznie krajach, w tym w strefie euro. Jednakże słaba kondycja złotego oznacza również droższe zakupy w kantorach, co dodatkowo przekłada się na wyższy koszt wakacji. Analitycy londyńskiej firmy Unibet oceniają, że ryzyko dalszego osłabiania się złotego w stosunku do euro w lipcu i sierpniu 2022, pomimo chwilowego odbicia, wynoszą 57%. Wszystkie te elementy wymuszą ograniczenie wydatków lub konieczność poświęcenia średnio 15-20% więcej pieniędzy na utrzymanie tego samego standardu wypoczynku, co w 2021 roku. Problem dodatkowo pogłębia skokowy wzrost cen biletów lotniczych, które na niektórych popularnych trasach zwiększyły się kilkukrotnie. Według wielu komentatorów tegoroczne urlopy będą więc skromniejsze bądź nawet ustąpią pierwszeństwa bardziej pragmatycznym wydatkom gospodarstw domowych.