loader

Pamiętamy: 79. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim

„Rankiem 19 kwietnia 1943 roku, grupa kilkuset żydowskich bojowników stanęła naprzeciw wielkiej niemieckiej, dotychczas niepokonanej armii. Tych kilkuset sięgnęło po broń, bo miało już dość mordów, getta, głodu, wywózek do obozów zagłady” – powiedział wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego dr Jarosław Sellin, który uczcił 79. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim składając kwiaty pod Pomnikiem Bohaterów Getta na warszawskim Muranowie oraz pod pomnikiem Wspólnego Męczeństwa Żydów i Polaków.

Powstanie w getcie warszawskim było największym zbrojnym zrywem Żydów podczas II wojny światowej, a także pierwszym powstaniem wielkomiejskim w okupowanej Europie.

Warszawskie getto było największym spośród założonych przez Niemców. Pierwsze koncepcje jego utworzenia Niemcy podjęli już na początku listopada 1939 r. Jesienią zaczęły pojawiać się przypadki tyfusu – wtedy rozeszła się pogłoska, że źródłem tej choroby jest część miasta najliczniej zamieszkana przez Żydów. Na przełomie zimy i wiosny zaczęły być widoczne tablice informujące o strefie zagrożenia tyfusem, a w marcu 1940 r. Adam Czerniaków, prezes warszawskiego Judenratu, otrzymał rozkaz zbudowania muru wokół „obszaru dotkniętego epidemią”, jak Niemcy określali tę część miasta.

Walki rozpoczęły się rankiem 19 kwietnia 1943 r., kiedy 850 członków Waffen-SS uzbrojonych w karabiny maszynowe, miotacze płomieni, działka, wozy pancerne i czołgi wkroczyło na teren getta bramą od strony Nalewek. Zostali oni zaatakowani przez żydowskich powstańców, którzy w pierwszym starciu odnieśli sukces. Po południu tego samego dnia liczniejsze i lepiej uzbrojone oddziały niemieckie, dowodzone przez wysokiego oficera SS Juergena Stroopa, ponownie wkroczyły na teren getta.

W walkach wzięło udział ok. tysiąca słabo uzbrojonych powstańców. Niemcy przeciwstawili im ponad 2 tys. członków Wehrmachtu, SS oraz pomocniczych oddziałów ukraińskich i łotewskich. Przeciwko powstańcom użyte zostały pojazdy opancerzone oraz artyleria. Powstanie jako silny opór zbrojny trwało trzy dni. Następne dni również nazywamy powstaniem w getcie, choć walka praktycznie się skończyła – słabo uzbrojeni bojownicy Żydowskiej Organizacji Bojowej i Żydowskiego Związku Wojskowego ukrywali się próbując stawiać opór. Niemcy palili dom po domu, szukali z psami schronów i wyprowadzali z nich ludzi na Umschlagplatz, a następnie wysyłali do obozów.

8 maja Niemcy odkryli i otoczyli ogromny schron przy ul. Miłej 18, w którym znajdowało się kilkuset ludzi, w tym sztab Żydowskiej Organizacji Bojowej i ponad 100 żydowskich bojowników. Na wezwanie Niemców cywile wyszli, natomiast większość powstańców razem z dowódcą Mordechajem Anielewiczem popełniła samobójstwo.

Walki pojedynczych grup powstańczych trwały jednak dalej – w maju i czerwcu. Dla Niemców symbolicznym aktem „zakończenia misji ostatecznego rozprawienia się z Żydami Warszawy” było wysadzenie w powietrze 16 maja Wielkiej Synagogi przy pl. Tłomackie. 

Wystawa plenerowa „Bursa Janusza Korczaka i Stefanii Wilczyńskiej”

79. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim upamiętnia wystawa plenerowa pt. „Bursa Janusza Korczaka i Stefanii Wilczyńskiej”, przygotowana przez Narodowe Centrum Kultury we współpracy z Muzeum Warszawy.

Ekspozycja zorganizowana dla upamiętnia 79. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim i obchodzonej w tym roku 80. rocznicy śmierci znakomitych pedagogów żydowskiego pochodzenia, w nazistowskim obozie koncentracyjnym Treblinka, przywołuje również nieznane sylwetki żydowskich wychowanków bursy studenckiej przy warszawskim Domu Sierot.

Wystawa przypomina mniej znaną koncepcję pedagogiczną Janusza Korczaka dotyczącą młodzieży, realizowaną w formule Bursy. Przyjmowano do niej na roczny pobyt młodzież w wieku 17-26 lat, uczestników kursów i seminariów nauczycielskich oraz studentów Wolnej Wszechnicy oraz Uniwersytetu Warszawskiego. W wyniku wymagającej rekrutacji do Bursy trafiało od 10 do 20 osób rocznie, tyle samo dziewcząt i chłopców. Bursistki uczyły się w szkole gospodarstwa domowego, chodziły na kursy ochroniarskie (wychowania przedszkolnego), szkoły pielęgniarskiej, chłopcy zaś uczęszczali do Państwowego Seminarium Nauczycieli Religii Mojżeszowej. 

W zamian za mieszkanie i utrzymanie młodzież była zobowiązana do codziennej pracy – trzygodzinnej pedagogicznej lub czterogodzinnej w dziale administracyjnym. Ponadto bursiści sami sprzątali swoje piętro, myli korytarze, ubikacje, sypialnie. Wolny czas mogli poświęcać na zajęcia akademickie czy seminaryjne oraz naukę własną. Każdy mieszkaniec Bursy miał czynnie uczestniczyć w życiu Domu Sierot zgodnie z panującym w nim regulaminem. Bursiści pomagali dzieciom w odrabianiu lekcji, prowadzili komplety wyrównawcze, uczyli języka hebrajskiego, śpiewu czy majsterkowania, organizowali zajęcia rekreacyjne i gimnastykę. Młodzi jadali przy tych samych stołach co dzieci, jednak gdy dzieci już spały, otrzymywali dodatkową drugą „dorosłą” kolację. 

W Domu Sierot obowiązywała zasada, że zanim poleci się dziecku jakąś pracę, trzeba ją najpierw wykonać samemu. Korczak wychodził z założenia, że pedagog nie nauczy dziecka myć podłogi lub okna, jeżeli sam nie potrafi tego zrobić. Korczak uważał, że wychowawca powinien notować swoje spostrzeżenia, prowadzić notatki. Każdy bursista musiał prowadzić zeszyt i nie można było się od tego uchylić. Potem notatki trafiały do Stefani Wilczyńskiej albo Janusza Korczaka, którzy je przeglądali, pozostawiając swoje komentarze. Sprawozdania z obserwacji dzieci stanowiły również materiał do omówienia na bursowych seminariach. 

Kuratorki wystawy – Magdalena Pęzińska z Muzeum Warszawy i Agnieszka Bebłowska Bednarkiewicz z Narodowego Centrum Kultury – wykorzystując archiwalne dokumenty, teksty i fotografie przedstawiają ideę Bursy oraz postacie dziewięciorga bursistów: Rywki Boszes, Dobry Brauner, Griszy Czapnika, Jachety Lubranieckiej, Abrama Mazuroka, Izaka Reisa, Erny Schehndorf, Róży Szterenkac i Mojsieja Wajsermana. Przywołane przez kuratorki życiorysy młodych wychowawców ukazują ówczesne realia życia ubogich studentów.

Dokumentacja Domu Sierot i Bursy nie przetrwała wojny, spłonęła w getcie warszawskim. Wiedza na temat funkcjonowania Bursy jest oparta na nielicznych materiałach źródłowych z epoki oraz na powojennych wspomnieniach byłych wychowanków i bursistów. Materiały archiwalne pokazywane na ekspozycji zostały odnalezione podczas kwerendy w Archiwum Uniwersytetu Warszawskiego. Są to zazwyczaj świadectwa szkolne, legitymacje, indeksy uniwersyteckie i podania bursistów-studentów Uniwersytetu Warszawskiego. Niektóre z nich stanowią jedyną pamiątkę po właścicielach.

Wystawa będzie dostępna do 5 maja 2022 r.

 

author avatar
Capital24.tv
Capital24.tv - Nakręcamy biznes! Capital24.tv to pierwsza w Polsce internetowa telewizja biznesowa, która dostarcza wartościowe informacje, analizy oraz ekspertyzy związane z rynkiem gospodarczym i finansowym. Serwis został stworzony przez zespół doświadczonych dziennikarzy i ekspertów, którzy prezentują treści w przystępnej i atrakcyjnej formie. Platforma umożliwia firmom założenie bezpłatnych profili, na których mogą publikować wiadomości, zdjęcia, podcasty oraz wideo, a także zintegrować je z kontem na YouTube. Dzięki licencji Creative Commons, treści zamieszczone na Capital24.tv są dostępne dla dziennikarzy i blogerów do bezpłatnego pobierania i udostępniania, co sprzyja szerzeniu wiedzy na temat polskiego biznesu i rynku kapitałowego.

1 2

O autorze