Krytyka zarządzania polską zbrojeniówką: Ostra reakcja na przegapione szanse

Podczas konferencji prasowej z 18 marca 2024 roku, Marcin Kulasek, wiceminister aktywów państwowych, wyraził zdecydowaną krytykę wobec działalności poprzedniego rządu Prawa i Sprawiedliwości (PiS) w kontekście ubiegania się o unijne fundusze na wsparcie polskiej produkcji amunicji. Jego zdaniem, za przegapienie szansy na znaczące unijne wsparcie odpowiada bezpośrednio PiS, zwłaszcza podczas końcowej fazy zarządzania przez Mateusza Morawieckiego oraz krótkotrwałego rządu, kiedy to Mariusz Błaszczak pełnił funkcję ministra obrony narodowej, a nadzór nad spółkami zbrojeniowymi sprawował wicepremier Jacek Sasin.
Niedostateczne Przygotowanie i Brak Wsparcia
Podczas konferencji, w której uczestniczył również Paweł Bejda, wiceminister obrony narodowej, przedstawiono informacje dotyczące składanych wniosków przez Polską Grupę Zbrojeniową (PGZ) w ramach europejskiego programu amunicyjnego ASAP. Złożono tylko trzy wnioski na łączną kwotę około 11 milionów euro, co, według Kulaska, świadczy o niedostatecznym przygotowaniu koncepcji inwestycyjnych i braku odpowiedniego wsparcia merytorycznego dla spółek zbrojeniowych.
Transparentność Procesu a Wyniki Oceny
Kulasek podkreślił, że zarządy spółek, powołane za rządów PiS, miały pełną i transparentną informację odnośnie do zasad aplikowania o środki z unijnego programu. Jednak ocena wniosków, gdzie Zakłady Metalowe Dezamet S.A. osiągnęły prawie maksymalną liczbę punktów, a pozostałe spółki znacznie poniżej połowy, pokazuje, że PGZ nie było odpowiednio przygotowane do skorzystania z oferowanych możliwości.
Zmiana Strategii i Determinacja w Walce o Unijne Fundusze
Wiceminister zapewnił, że obecny rząd nie zamierza przechodzić obojętnie obok możliwości pozyskiwania unijnych środków finansowych. „Będziemy zabiegać i ciężko walczyć o każde euro dla Polski i dla polskiej zbrojeniówki” – deklarował Kulasek, wyrażając determinację w dążeniu do maksymalizacji wsparcia dla sektora obronnego z funduszy unijnych.