loader

WIG20 najniżej od dwóch tygodni, złe dane z USA

WIG20 przy niskich obrotach stracił dziś o ponad 2 proc., zaliczając drugi spadek z rzędu. Duży udział w tej przecenie ma zachowanie giełd amerykańskich i dane z rynku nieruchomości.

To już szósta kolejna sesja, która kończy się poniżej poziomu otwarcia, co wskazuje na przewagę sprzedających w ostatnich dniach. Tym razem na przecenę złożyły się dwa czynniki. Pierwszym jest zachowanie giełd amerykańskich na wczorajszej sesji – S&P spadł wczoraj poniżej 1100 pkt i poniżej poziomu ważnego wsparcia (1105 pkt), na co negatywnie zareagowały giełdy w Azji, a później w Europie.
W reakcji na przecenę przy Wall Street WIG20 spędził większość dnia między poziomie 2355-2366 pkt, to jest 25-35 pkt poniżej wczorajszego zamknięcia. O 16.00 indeks spadł o kolejnych 25 pkt i znalazł się najniżej od dwóch tygodni. Ta druga fala przeceny wiąże się z opublikowanymi w USA danymi na temat kupna nowych domów. W maju było to zaledwie 300 tys. (dla porównania w 9-krotnie mniejszej Polsce, rocznie buduje się ok. 150 tys. mieszkań i domów). To mniej niż oczekiwano (430 tys.), ale także najmniej w blisko 50-letniej historii badań.
Dane można określić jako fatalne, ale reakcja na nie była stosunkowo niewielka (S&P stracił 0,7 proc.) tylko dlatego, że rynek mógł spodziewać się złej liczby. W maju przestał działać program wsparcia dla nabywców pierwszych domów (polegający na 8 tys. USD ulgi podatkowej). Po wygaśnięciu ulgi (której istnienie przyspieszyło przecież decyzje o zakupie nieruchomości) popyt musiał spaść i inwestorzy z rynków akcji byli tego świadomi. 
Mimo zanotowanych dziś spadków WIG20 nie przebił minimów z pierwszej połowy czerwca, a pewnym plusem są także niskie obroty na dzisiejszej sesji. Jeśli ostatnie zachowanie GPW odbierzemy tylko jako konsolidację, nie ma powodu do nerwowych reakcji, tak długo, jak długo nie dojdzie do wybicia, czyli spadku indeksu poniżej 2250 pkt lub wyjścia powyżej 2430 pkt.
Ponieważ potaniały akcje wszystkich spółek z WIG20, trudno wyróżniać którąkolwiek z nich. Na całym rynku wzrosły notowania 64 spółek, spadły 248.
Euro straciło kolejne 0,3 proc. wobec dolara, co miało swoje przełożenie na zachowanie złotego. U nas dolar podrożał o 1,3 proc. do 3,334 PLN, euro o 0,6 proc. do 4,079 PLN, a frank o 0,6 proc. – w sam raz by ponownie dobijać się do poziomu 3 PLN.
Rynek surowców zachował się tym razem wyjątkowo zgodnie. Ropa potaniała o 2,6 proc. i jest już najtańsza od 12 dni (75,5 USD w NY). Miedź potaniała o 2 proc., a złoto o 1,2 proc. do 1226,6 USD za uncję (najniższy poziom od tygodnia).

author avatar
Open Finance
Open Finance SA to największa firma doradztwa finansowego w Polsce, która działa na rynku od 2004 roku. Mocną pozycję zawdzięcza połączeniu doświadczenia z nowoczesnym podejściem do zarządzania finansami Klientów, którym bezpłatnie porównuje produkty banków, funduszy inwestycyjnych i innych instytucji finansowych. Ponad 1 000 doradców finansowych na terenie całej Polski jest do dyspozycji Klientów – już ponad 1,6 mln osób zaufało i skorzystało z usług Open Finance SA. W ofercie znajdują się wyselekcjonowane kredyty mieszkaniowe, gotówkowe, ubezpieczenia i lokaty bankowe 21 banków.
Dekoracyjna ikona taśmy filmowej Zobacz wideo
O autorze