Polska a półprzewodniki: czy jesteśmy gotowi?
Rynek półprzewodników zwraca uwagę Polski, a globalne braki w półprzewodnikach sprawiają, że Stany Zjednoczone i Unia Europejska dążą do uniezależnienia się od azjatyckiej produkcji. Wyzwaniem dla Polski jest zbudowanie fabryk półprzewodników, które są jednymi z najbardziej zaawansowanych technologicznie. Potrzebna jest wykwalifikowana kadra, a także odpowiednie warunki produkcyjne i doświadczenie.
Zdaniem Filipa Deleżyńskiego, Dyrektora w Dziale Powierzchni Logistycznych i Przemysłowych w Colliers – sytuacja zmienia się na korzyść Polski, gdyż coraz więcej inwestycji wpływa do kraju, a fabryki półprzewodników mogą powstać w sąsiadujących krajach. Polska staje się coraz atrakcyjniejsza dla inwestorów, choć współzawodniczy z innymi krajami o dofinansowanie inwestycji.
Aby przyciągnąć inwestorów, Polska musi spełnić wiele warunków, takich jak dostęp do wykwalifikowanych pracowników, bliskość odbiorcy produktu, dobrą infrastrukturę transportową, zaangażowanie lokalnych władz i stabilność prawna. Colliers, jako doradca, pomaga inwestorom w tych obszarach.
„Z każdym rokiem przybywa w Polsce fabryk, w których odbywają się złożone technologicznie procesy produkcji. Do najbardziej znanych należą duże fabryki baterii elektrycznych do samochodów, np. LG Chem we Wrocławiu czy SK Innovation w Dąbrowie Górniczej. Ale warto zwrócić uwagę także na mniejsze inwestycje, w których również wytwarzane są technologie z najwyższej półki – przykładem może być inny projekt z branży elektromobilności – fabryka BTS postawiona dla Phoenix Contact E-Mobility w Rzeszowie. Stopień zaawansowania produkcji, jakie powstały w ostatnim czasie, pozwala przypuszczać, że Polska jest gotowa na ulokowanie fabryki półprzewodników. Niestety, wydaje się to raczej mało prawdopodobne, przede wszystkim ze względu na położenie na wschodniej granicy UE – dodaje Filip Deleżyński, Dyrektor w Dziale Powierzchni Logistycznych i Przemysłowych w Colliers.
European Chips Act (Akt w Sprawie Czipów) zwraca uwagę na zieloną transformację i ESG. Polska musi przyjrzeć się sposobom pozyskiwania energii oraz dostosować się do obowiązującej od stycznia 2023 r. dyrektywy dotyczącej ESG. Inwestorzy coraz częściej wybierają panele fotowoltaiczne na dachach obiektów przemysłowych, co może być opłacalne w dłuższej perspektywie.
W perspektywie długoterminowej, Polska może stać się ważnym graczem na rynku półprzewodników, jeśli inwestycje, infrastruktura i zielona transformacja będą kontynuowane. Współpraca z sąsiadującymi krajami może przyczynić się do wzrostu konkurencyjności Polski w sektorze półprzewodników i układów scalonych.
W efekcie, przy odpowiednim zaangażowaniu, Polska ma szansę stać się istotnym ośrodkiem produkcji półprzewodników w Europie, co może przyczynić się do dalszego wzrostu gospodarczego i tworzenia nowych miejsc pracy.
O autorze