Skąd się biorą Anioły?

W 2001 roku Prezesem portalu YoYo.pl zostaje Marek Tomkiewicz. Firma zmienia swoją formę prawną na spółkę akcyjną i przygotowuje się na wejście na giełdę. Pod koniec czerwca wychodzi na jaw, że jeden z dwóch inwestorów poniósł w minionym półroczu straty w wysokości 15,7 mln złotych. Na tę wieść ten drugi wycofuje się z przedsięwzięcia. Po zamachach 11 września 2001 zadłużony i jedyny inwestor, bez podania konkretnej przyczyny, również zrywa umowę inwestycyjną i doprowadza firmę do upadku. Kilka lat po tych wydarzeniach Marek Tomkiewicz znowu wraca na giełdowe języki – tym razem jednak występuje w roli prywatnego inwestora, grającego pierwsze skrzypce na NewConect.
…z wiary
W połowie 2009 roku Tomasz Grzybowski i Krzysztof Gawrysiak postanowili zainwestować w firmę Polidea. Jej celem było świadczenie usług w ramach aplikacji i przenoszenia danych na urządzenia mobilne. Choć kapitał wyłożony na to przedsięwzięcie nie przekraczał 100 000 złotych, Polidea odniosła sukces dzięki znajomościom i biznesowemu know-how obydwu panów. Pierwszy kontrakt z zagranicznym przedsiębiorcą podpisany został już po pierwszych tygodniach działania. Natomiast po półtora roku działalności Polidea współpracuje z Allegro.pl i Onet.pl.
Młodym lub początkującym inwestorom sił dodają sieci Aniołów Biznesu. Zajmują się one wyszukiwaniem najbardziej interesujących propozycji inwestorskich dla swoich członków, a także starają sie dla nich o dofinansowania – np. z Unii Europejskiej. W ostatnich latach w Polsce powstało kilka tego typu organizacji. Najbardziej rozpoznawalnymi są PolBan Busibess Angels Club, wspomniany Lewiatan Business Angels oraz Ponadregionalna Sieć Aniołów Biznesu.