loader

RECESJA JUŻ POTWIERDZONA, ALE UWAGA NA DRUGI CIOS ZE STRONY PROTEKCJONIZMU

Autor analizy:

GEORGES DIB

Ekonomista

Z udziałem zespołu Allianz Research w zakresie prognoz dla krajów i sektorów

Największy od I kwartału 2009 roku spadek w wymianie towarowej. jest tylko pierwszą częścią całej historii. Autorski wskaźnik Euler Hermes – Trade Momentum Index pokazuje, że w II kw. nastąpi prawdopodobnie jeszcze większy spadek, gdyż kwiecień może oznaczać spadek -13% r/r. Cały handel skurczył się w I kwartale o -2,5% kw./kw., a w samym marcu mieliśmy do czynienia z trzecim ujemnym wskaźnikiem (-1,4% m./m. i -4,3% r./r.). W marcu, gdy gospodarka Chin została ponownie uruchomiona, chiński eksport odbił się o +12,4% m./m. (+2,3% r./r.), w tym samym czasie strefa euro doznała największego ciosu: spadku o -7,7% m./m. (-10% r./r.), gdy jej największe gospodarki zostały zamrożone. Ekonomiści Euler Hermes spodziewają się, że najniższy punkt w światowej wymianie handlowej zostanie osiągnięty w II kw., gdy w kwietniu połowa światowego PKB była w stanie blokady a chiński eksport dostał zadyszki w poszukiwaniu utraconego popytu, o czym świadczą jeszcze słabsze zamówienia eksportowe.

Ceny w światowej wymianie towarowej wyrażone w USD spadły w marcu (-3,6% m./m.), zamykając się w I kw. na poziomie -6,2% kw/kw. To efekt szoku związanego z cenami ropy naftowej i ogólnym spadkiem cen towarów ze względu na zahamowanie popytu Chin, następnie Europy i jednoczesne znaczące umocnienie się dolara. Dla eksporterów efekt cenowy powinien pogłębić szok popytowy, odbijający się na przychodach z eksportu.

Jednak ten obraz pomija handel usługami, który prawdopodobnie odnotuje nawet silniejszy dwucyfrowy spadek w I kw. ze względu na gwałtownie spadający popyt na usługi turystyczne i transportowe na świecie. Przywrócenie handlu usługami może zająć więcej czasu, ponieważ ograniczenia dotyczące transportu i podróżowania zostają utrzymane nawet po poluzowaniu krajowych blokad gospodarki. Z tego powodu nie należy oczekiwać, aby światowy handel towarami i usługami do końca tego roku przekroczył 90% swojego poziomu sprzed kryzysu.

Co to oznacza dla przedsiębiorstw? Ekonomiści Euler Hermes spodziewają się, że w 2020 r. to sektor energetyczny (i paliwowy) zostanie najbardziej dotknięty (straty eksportowe -733 mld USD), następnie sektor metalowy (-420 mld USD) i usługi transportowe, w powiązaniu z producentami samochodów (-270 mld USD). Podczas gdy dostawcy maszyn i urządzeń, tekstyliów i części samochodowych stracą mniej w wartościach bezwzględnych, to procentowa wartość ich eksportu zmniejszy się o ponad 15%. Jedynymi sektorami, które wyjdą bez szwanku, powinny być usługi oprogramowania i IT (wzrost eksportu o +51 mld USD) i branża farmaceutyczna (+27 mld USD). Rynki giełdowe również oczekują znaczących szkody w wymienionych sektorach: w ciągu ostatnich 12 miesięcy wskaźnik MSCI sektora energetycznego stracił -37% wartości, sektor samochodowy -18%, transport -16% oraz sektor metalowy i wydobywczy -11%, podczas gdy światowy indeks MSCI stracił -12%. Akcje sektora bankowego również spadły o oszałamiające -39%.

Który kraj straci najwięcej? W tym roku praktycznie żaden kraj nie odnotuje zysku eksportowego w porównaniu do 2019 r. Najbardziej dotknięci pod względem całkowitej wartości strat eksportowych są – co nie jest niespodzianką – najwięksi eksporterzy: Chiny (-275 mld USD), USA (-246 mld USD) i Niemcy (-239 mld USD). Ustaliliśmy kolejność krajów według strat eksportowych – ich wartości bezwzględnej oraz biorąc pod uwagę ich udział światowej wymianie handlowej w 2019 r. Do krajów, które mogą odnotować wysokie straty eksportowe zarówno w odniesieniu do wartości bezwzględnej jak i procentowego spadku swojego całkowitego eksportu, zaliczają się z kolei: Rosja, Wielka Brytania, Meksyk, Hiszpania, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Belgia i Arabia Saudyjska. 

author avatar
AKM multiAN PR

1 2

O autorze