Edukacja finansowa – strategia odporności dla zmieniającego się świata
Komentarz Ewy Małyszko, prezes zarządu PFR TFI
Tylko 1 na 3 dorosłych na świecie posiada wiedzę finansową. W efekcie coraz częściej nie jesteśmy przygotowani, by świadomie podejmować decyzje dotyczące finansów osobistych, a także odpowiedzialnie korzystać z produktów finansowych w taki sposób, by zadbać o swój dobrostan i bezpieczeństwo. Problem jest na tyle istotny, że podczas tegorocznego Światowego Forum Ekonomicznego w Davos jednym ze strategicznych tematów było wzmacnianie odporności finansowej, zaś wnioski, jakie płyną z dyskusji, potwierdzają, że to wiedza finansowa jest niezbędna do maksymalizacji dobrobytu społecznego i gospodarczego.
W dzisiejszym świecie nasza odporność finansowa jest testowana na niespotykaną dotąd skalę. Nigdy wcześniej w naszym życiu globalne wydarzenia o takim znaczeniu i dynamice nie następowały w tak krótkim czasie. Właśnie w tak zmiennych okolicznościach zdaliśmy sobie sprawę z tego, jak istotne jest bezpieczeństwo finansowe. Planowanie osobistego budżetu, budowanie oszczędności długoterminowych, a także decyzje zakupowe wymagają wiedzy na temat świata finansów. Jest dziś ona tak samo ważna jak inne umiejętności życiowe. Rosnące znaczenie edukacji finansowej jest związane nie tylko z wyzwaniami, jakie postawiła przed nami pandemia czy kryzys gospodarczy, ale wynika ze zjawisk takich jak postępująca cyfryzacja świata finansów. Nowe technologie stworzyły przestrzeń dla rozwoju nowych usług. Technologie big data w bankowości, szybkie płatności online otwierają szereg możliwości dla użytkowników. Jednocześnie warto pamiętać o tym, by zawsze zwracać uwagę na zasady bezpieczeństwa, tak by nieświadomie nie stać się celem ataku cyberprzestępcy. Jedno kliknięcie może być bardzo kosztowne.
Utracone korzyści
Liczne badania mówią o tym, że niewiedza finansowa niesie za sobą istotne koszty – zarówno w perspektywie krótkoterminowej, jak i w długim horyzoncie. Konsumenci, którzy nie znają zasad funkcjonowania kredytów, wydają więcej na opłaty transakcyjne, zaciągają większe długi i ponoszą wyższe koszty oprocentowania. W rezultacie pożyczają więcej i drożej, a oszczędzają mniej. Osoby o mające solidną wiedzę finansową potrafią porównywać oferty kredytowe, jeśli już je potrzebują, i wybierać mądrze. Więcej uwagi poświęcają też planowaniu finansów więcej oszczędzają – zwłaszcza na cele emerytalne, a także inwestuje swoje środki.
Według szacunków Polskiego Funduszu Rozwoju utracone korzyści Polaków wynikające z niechęci do aktywnego inwestowania na rynku kapitałowym to około 10 mld zł rocznie. W efekcie oszczędności są zamrażane w gotówce lub na lokatach bankowych, zamiast pracować na większe zyski.
Odwieczne wyzwania w nowym wydaniu
Przyglądając się wnioskom z dyskusji w Davos, wskazującym na rolę wiedzy finansowej w budowaniu dobrobytu społecznego i gospodarczego, można powiedzieć, że to nic nowego. Władysław Grabski, zasłużony ekonomista i polityk, już 100 lat temu mówił: Edukacja ekonomiczna stanowi fundament dobrobytu narodowego i osobistego.
Dziś te słowa, wciąż aktualne, stanowią motto obchodów Roku Edukacji Ekonomicznej, który niedawno został zainaugurowany . Inicjatywa kieruje naszą uwagę na potrzebę uruchomienia skoordynowanych działań zmierzających do poprawienia jakości i rozszerzenia skali edukacji ekonomicznej.
Pozytywnym sygnałem jest z pewnością fakt, że coraz więcej z nas dostrzega jej znaczenie. Jedno z najnowszych badań przeprowadzonych przez prof. Dominikę Maison z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego wskazuje, że 86 proc. Polaków chciałoby, aby edukacja ekonomiczna była obowiązkowym przedmiotem szkolnym. Badani najczęściej wskazują, że poprawa wiedzy ekonomicznej może przyczynić się do lepszego rozumienia mechanizmów gospodarki (53%), lepszego gospodarowania budżetem domowym (48%) oraz większego poczucia bezpieczeństwa finansowego (45%).
A co jest naszą pietą Achillesową?
Tylko 46% potrafi dobrze obliczyć oprocentowanie lokaty w banku, 42% nie wie, że posiadanie karty kredytowej jest równoznaczne z posiadaniem kredytu, a 22% uważa, że gdy brakuje pieniędzy w budżecie państwa, to powinno się je dodrukować[1].
Autorzy największego globalnego badania na temat edukacji ekonomicznej “Financial Literacy Around the World – S&P Ratings Services Global Financial Literacy Survey” mówią wręcz o powszechnym problemie, jakim jest analfabetyzm finansowy. Na całym świecie zaledwie średnio 30% dorosłych posiada wiedzę finansową. Polska uzyskała wynik 42%., zatem w zestawieniu wypadamy lepiej niż średnia światowa, ale nasz poziom wiedzy finansowej jest niższy niż w Europie, gdzie średnio 52 procent dorosłych ma wiedzę z zakresu finansów. Najwyższymi wynikami mogą pochwalić się Dania i Szwecja z rezultatem 71% oraz Niemcy i Holandia -66 proc. . Najniższy wynik spośród krajów UE odnotowano w Rumunii, gdzie wyniósł on zaledwie 22 proc.
Finansowe panaceum
Ubiegłoroczne badanie przeprowadzone przez Fidelity wykazało, że stres jest główną emocją, jaką odczuwamy w kontekście finansów – dotyczy to aż blisko połowy kobiet i przeszło 1/3 mężczyzn. Często podkreślam, że zdrowie finansowe wywiera wpływ na wiele aspektów naszego życia. W szczególności bardzo istotnym zjawiskiem jest stres finansowy, który oddziałuje na zdrowie psychiczne i fizyczne, samopoczucie, relacje z rodziną i przyjaciółmi, wreszcie może powodować niższą wydajność w pracy – aż 40%pracowników, którzy odczuwają stres finansowy w każdym tygodniu poświęca w pracy około 3 godziny, zastanawiając się, jak rozwiązać problemy związane z finansami osobistymi.
W tym kontekście widzimy jeszcze wyraźniej, jak kluczowe znaczenie ma edukacja finansowa – zarówno z punktu widzenia jednostki, jak i naszych społeczności, rynku pracy i gospodarki. Pracownik, który ograniczy stres finansowy, będzie miał nie tylko lepsze warunki do budowania relacji społecznych, lecz także będzie pracował efektywniej.
Ekonomia długowieczności
Wracając do wniosków ze Światowego Forum Ekonomicznego, chciałabym zwrócić uwagę jeszcze na jeden aspekt, a mianowicie: wiedza finansowa jest nam niezbędna na każdym etapie życia. Podczas wspomnianego dorocznego spotkania w Davos była mowa o tym, że blisko 40 proc. światowej populacji mierzy się z problemami finansowymi po nieplanowanych przerwach w karierze zawodowej, chorobie lub po przejściu na emeryturę. Eksperci prognozują, że do 2050 r. światowa populacja osób w wieku 60 lat i starszych osiągnie 2,1 miliarda osób, a wielu z nich zgromadzone oszczędności emerytalne wystarczą zaledwie na kilka lat. . Dla porównania w 2020 r. na świecie żyło około miliard ludzi powyżej 60 roku życia. Jako społeczeństwo żyjemy dłużej niż w jakimkolwiek innym momencie historii – to wyzwanie tak z punktu widzenia jednostek, jak i całych gospodarek. Musimy wiec ponownie przemyśleć nasze podejście do planowania finansów osobistych tak, by zabezpieczyć się na czas po zakończeniu aktywności zawodowej. W Polsce takim rozwiązaniem są m.in. Pracownicze Plany Kapitałowe. Program jest integralną częścią działań na rzecz poprawy bezpieczeństwa finansowego społeczeństwa poprzez zachęcanie do systematycznego oszczędzania i inwestowania na przyszłość. Wzmacniając kulturę regularnego, długoterminowego oszczędzania, przyczyniamy się do ograniczenia stresu finansowego już dziś oraz poprawy komfortu materialnego po przejściu na emeryturę.
Biorąc pod uwagę powyższe zjawiska, widzimy, że solidna dawka rzetelnej, praktycznej wiedzy finansowej jest podstawą do tego, by zadbać o poczucie bezpieczeństwa finansowego. Edukacja ekonomiczna jest więc kluczowym narzędziem, które może pomóc w osiągnięciu stabilności finansowej i zmniejszeniu stresu związanego z pieniędzmi. Inwestujmy w swoją wiedzę, aby lepiej zrozumieć świat finansów i skutecznie zarządzać swoimi zasobami, na które tak ciężko pracujemy. To inwestycja, która z pewnością przyniesie zyski w postaci spokoju i pewności siebie w kwestiach finansowych.