Oscary 2023 – czy film „IO” Jerzego Skolimowskiego zostanie nagrodzony?
Wielkimi krokami zbliża się tegoroczne rozdanie Oscarów. Będzie to już 95. ceremonia – w tym roku poprowadzi ją komik i prezenter telewizyjny Jimmy Kimmel. 24 stycznia 2023 roku poznaliśmy wszystkie nominacje do Oscarów, a w nocy z 12 na 13 marca polskiego czasu dowiemy się, kto otrzyma nagrody Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej w poszczególnych kategoriach. Wśród nominowanych do prestiżowej nagrody – w kategorii najlepszy pełnometrażowy film międzynarodowy – znalazł się również polski film „IO” Jerzego Skolimowskiego. Czy ma szanse na zwycięstwo?
Czy Jerzy Skolimowski zdobędzie swojego pierwszego Oscara?
Już wkrótce dowiemy się, czy do grona zdobywców Oscara dołączy wybitny polski reżyser Jerzy Skolimowski – laureat między innymi Złotej Palmy w Cannes za najlepszy scenariusz za film „Fucha” z 1982 roku. Reżyser był wielokrotnie nagradzany na różnych festiwalach i konkursach, lecz „IO” to pierwsza nominowana do Oscara produkcja Jerzego Skolimowskiego. Eksperci Unibetu podkreślają, że „IO” nie jest faworytem do wygranej, wskazują oni na dramat wyreżyserowany przez Edwarda Bergera – „Na zachodzie bez zmian”, jako niemalże pewnego zwycięstwa w tej kategorii, dając mu 92,3 proc. szans. Jednakże film Skolimowskiego zdobył już Nagrodę Jury na festiwalu filmowym w Cannes, a Akademia Filmowa niejednokrotnie zaskakiwała swoimi wyborami. Sam reżyser komentuje, że nie czuje się faworytem, jednak potwierdził, że osobiście pojawi się na rozdaniu filmowych nagród. Według analityków firmy Unibet film „IO” Jerzego Skolimowskiego ma 10 proc. szans na wygranie Oscara w kategorii „Najlepszy film międzynarodowy”.
Do kogo powędruje Oscar za najlepszy film pełnometrażowy?
Spośród wszystkich tytułów, które zakwalifikowały się do konkursu głównego, najczęściej wymienia się dwie produkcje jako faworyzowane do zdobycia najbardziej prestiżowej statuetki w branży filmowej. Wyjątkowo zgodni są zarówno krytycy filmowi, jak i widzowie, wymieniając produkcje Daniela Kwana i Daniela Scheinerta „Wszystko wszędzie naraz” (USA) oraz Martina McDonagha „Duchy Inisherin” (Irlandia, Wielka Brytania, USA) wśród kandydatów do zwycięstwa. Który film zdobędzie złotego rycerzyka i przejdzie do historii? Według analityków Unibetu prawdopodobieństwo, że „Wszystko wszędzie naraz” otrzyma Oscara w kategorii „Najlepszy film”, wynosi 72,5 proc., a w przypadku filmu „Duchy Inisherin” szanse te oceniane są na 28,6 proc.