loader

Młodsza siostra złota

Sztabki w cenie

Zapotrzebowanie przemysłu fotowoltaicznego jest prawie czterokrotnie mniejsze, niż to ze strony jubilerów, którzy zużywają kruszec do wyrobu biżuterii. W ubiegłym roku wykorzystali oni 7 tys. ton – najwięcej od 2006 r. W ujęciu rocznym wzrost zamówień przemysłu jubilerskiego nie był duży, wyniósł 1 proc., ale konsumpcja srebra w tym sektorze rosła czwarty rok z rzędu. Warto dodać, że w Indiach, będących największym rynkiem srebrnej biżuterii na świecie, sprzedaż precjozów z szarego metalu wzrosła aż o 16 proc., co było efektem spadku cen surowca w 2015 r.

 

W ciągu minionej dekady prawdziwą furorę na rynku srebra zrobiły srebrne monety i sztabki bite w tym metalu. W 2006 r. mennice zużywały do ich produkcji 1,2 tys. ton. W 2015 r. już 9 tys. ton, notując 30-procentowy wzrost w stosunku do 2014 r. Popyt na monety i sztabki jest wynikiem zapotrzebowania inwestorów na bezpieczne porty inwestycyjne. W ubiegłym roku na rynku amerykańskim był on tak duży, że w czerwcu mennice aż na trzy tygodnie zawiesiły sprzedaż, bo nie były w stanie nadążyć z biciem srebrnych dolarówek. W tym roku popyt na monety nadal utrzymuje się na wysokim poziomie.

 

Trump pomoże czy zaszkodzi

Choć srebro pozostaje ważnym instrumentem inwestycyjnym, w ostatnich tygodniach dobra passa szarego metalu, podobnie jak złota, jakby się skończyła. Ceny, które na początku roku w opinii optymistów zmierzały śmiało w kierunku historycznego szczytu w 2011 r., kiedy za uncję płacono 53 dolary, otarłszy się o 19 USD/oz spadły do 16,6 dolarów.

 

Wbrew oczekiwaniom nie było rajdu byków na rynku metali szlachetnych po zwycięstwie Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA. Niepewność i nerwowość inwestorów, najwięksi sojusznicy złota i srebra, szybko ustąpiły przekonaniu, że Armagedonu nie będzie. Pojawiła się za to obawa, że realizacja wyborczych obietnic prezydenta-elekta nakręci inflację, co zmusi do działania FED, który zacznie podnosić stopy procentowe. W konsekwencji wzrośnie wartość dolara, co tradycyjnie jest największym zagrożeniem dla surowców.

 

Droższy dolar zwiększa koszty rozliczeń w innych walutach. Poza tym podwyżki stóp spowodują też odpływ pieniędzy inwestorów do innych, atrakcyjniejszych aktywów. Optymiści zakładają jednak, że Donaldowi Trumpowi będzie zależało na osłabianiu waluty po to, by zwiększyć atrakcyjność amerykańskiego eksportu. Poza tym spodziewają się istotnego wzrostu zapotrzebowania na srebro przez przemysł w związku z realizacją zapowiedzianych w kampanii przez prezydenta elekta 500 mld USD na inwestycje infrastrukturalne.

 

Srebrny KGHM

Na koniec warto dodać, że Polska należy do dziesiątki największych producentów srebra na świecie. Metal jest pozyskiwany przy okazji wydobycia rudy miedzi. Nie odgrywamy jednak żadnej roli w przemysłach wykorzystujących srebro do produkcji. Rodzima branża jubilerska ma marginalny udział w europejskim rynku precjozów. W 2015 r. wytworzyła 17 ton srebrnej biżuterii. Dla porównania Włosi, którzy są liderami w tej kategorii, sprzedali ponad 600 ton srebrnych ozdób.

***

Konrad Grzelec, BGŻOptima

author avatar
BGZOptima

1 2

O autorze