loader

Ożywienie na rynku pracy staje się faktem

Stopa bezrobocia rejestrowanego w lutym wyniosła 13,9 proc. i była 0,1 pkt proc. niższa niż w styczniu – podał GUS. – To doskonała wiadomość, wskazująca na to, że na naszym rynku pracy następuje naprawdę szybka poprawa – komentuje najnowsze dane Łukasz Kozłowski, ekspert Pracodawców RP.
Po raz ostatni ze spadkiem bezrobocia w lutym mieliśmy do czynienia w… 2008 r. Polski rynek pracy jest bardzo wrażliwy na czynniki sezonowe i w okresie zimowym odsetek osób pozostających bez zatrudnienia niemal zawsze rośnie. Jednak w czasie silnego ożywienia gospodarczego nawet ta sezonowość nie jest w stanie powstrzymać trendu spadku bezrobocia – powoduje tylko spowolnienie tempa jego zmniejszania się. Taką sytuację obserwujemy właśnie teraz. Oczywiście w osiągnięciu tak dobrego rezultatu pomogła dobra pogoda, jednak nie była ona czynnikiem decydującym.
O tym, jak szybko poprawia się sytuacja na polskim rynku pracy, niech świadczy fakt, iż jeszcze w maju 2013 r. mieliśmy do czynienia ze wzrostem stopy bezrobocia o 1 pkt proc. rok do roku. Od października 2013 r. dynamika zmian stopy bezrobocia rejestrowanego rok do roku spada o 0,2–0,3 pkt proc. w każdym kolejnym miesiącu. Gdyby udało się utrzymać takie tempo, w grudniu 2014 r. bezrobocie wynosiłoby już tylko 11,0 proc. Jest to jednak nierealne.
Niemniej najnowsze dane są kolejnym, bardzo znaczącym sygnałem, który świadczy o rozpoczynającym się ożywieniu na rynku pracy. Spadek stopy bezrobocia do poziomu ok. 12,4 proc. w miesiącach letnich wydaje się już realnym, a być może nawet dość ostrożnym założeniem. Wzrost subindeksu zatrudnienia w ramach wskaźnika PMI do rekordowo wysokich poziomów nie jest bowiem przypadkowy. Zmiany zatrudnienia w przedsiębiorstwach – zarówno bieżące jak i te planowane – są również przedmiotem badań prowadzonych przez Pracodawców RP w ramach Indeksu Optymizmu Przedsiębiorców, który powinien przyczynić się do poszerzenia zakresu dostępnych narzędzi pozwalających na prognozowanie oraz analizowanie sytuacji na rynku pracy. Ich wyniki zostaną opublikowane w najbliższy czwartek.
Trwające już około roku ożywienie gospodarcze przekłada się więc już na sytuację na rynku pracy. Warto docenić ten fakt, gdyż nie każde odbicie automatycznie powoduje wzrost zatrudnienia – w 2010 i 2011 r. PKB rósł w tempie przekraczającym nawet 4 proc. rocznie, jednak w tym okresie stopa bezrobocia cały czas rosła w ujęciu rok do roku. Z drugiej strony należy też pamiętać o tym, że redukowanie bezrobocia z tak wysokiego poziomu jak obecny jest znacznie łatwiejsze, a dobre wyniki z ostatnich kilku miesięcy nie stanowią jakiejkolwiek gwarancji równie korzystnych rezultatów w przyszłości. 
Pozytywnie zaskoczyły również najnowsze dane na temat sprzedaży detalicznej – wzrosła ona w lutym o 7 proc. rok do roku, podczas gdy analitycy oczekiwali wzrostu rzędu 6 proc. Dynamika sprzedaży detalicznej w poprzednim miesiącu wyniosła natomiast 4,8 proc. w skali roku. Coraz lepiej sprzedają się wszystkie grupy artykułów z wyjątkiem paliw – co wiąże się ze sprzyjającymi warunkami pogodowymi. Największy wzrost, rzędu 20–25 proc. rok do roku, odnotowano w przypadku samochodów i odzieży.
Najnowsze dane to dobry prognostyk dla sytuacji polskiej gospodarki w perspektywie najbliższych kwartałów. W połączeniu z rosnącymi inwestycjami oraz silnym eksportem stanowi to solidną podstawę do dalszego przyspieszania tempa wzrostu gospodarczego w Polsce.
Łukasz Kozłowski, ekspert Pracodawców RP
author avatar
Pracodawcy RP
O autorze