Monitoring sieci wspiera badania podwodnego świata
Podwodne obserwatorium ACO (ALOHA Cabled Observatory) jest projektem naukowym realizowanym przez Uniwersytet Hawajski. W ramach działalności ACO naukowcy badają dno oceanu, wykorzystując transpacyficzny kabel światłowodowy (HAW-4). Łącze internetowe pociągnięto z naziemnej stacji końcowej AT&T Makaha aż do dna morskiego na głębokości 3 mil (60 mil od wyspy Oahu).
Projekt obsługiwany jest przez niewielki zespół dysponujący ograniczonym budżetem. W takich warunkach największym wyzwaniem podczas startu projektu okazała się integracja sieci podwodnej i naziemnej oraz stałe jej monitorowanie, pozwalające na otrzymywanie sygnałów o awariach czy ich symptomach i tym samym uniknięcie przestojów w prowadzonych badaniach.
System do monitorowania sieci w głębinach
Narzędziem spełniającym potrzeby hawajskich naukowców okazał się NetCrunch. Zastosowanie tego rozwiązania w tak specyficznym środowisku informatycznym umożliwiło zaawansowane monitorowanie w czasie rzeczywistym systemów, aplikacji, a także urządzeń badawczych zlokalizowanych na lądzie i na dnie oceanu.
– Nasz system monitoruje kilkadziesiąt urządzeń zlokalizowanych zarówno pod wodą, jak i na lądzie – mówi Elżbieta Mistachowicz, wiceprezes AdRem Software. – Są wśród nich najróżniejsze moduły obserwatorium i przyrządy naukowe, które wymagają monitorowania w czasie rzeczywistym. Jeśli tylko coś jest nie tak, taka informacja pojawia się na monitorze i naukowcy mogą natychmiast zareagować, zapobiegając awariom i przerwom w badaniach. Mają też ciągły dostęp do kluczowych informacji, które są wyświetlane w zrozumiały sposób na jednym lub kilku ekranach jednocześnie.
Przed wdrożeniem NetCruncha ograniczenia przepustowości między kampusem Uniwersytetu (w Manoa) a stacją Makaha w znacznym zakresie wymuszały przetwarzanie danych i zarządzanie nimi w stacji końcowej oddalonej od ośrodka badawczego o 40 mil. Dzięki zastosowaniu NetCrunch badacze zaoszczędzili znaczną ilość czasu, a możliwość jednoczesnego monitorowania sieci podwodnej, sieci naziemnej i sieci w Manoa postrzegają jako kluczową zaletę wdrożenia systemu.
– Stały nadzór nad urządzeniami podwodnymi zarówno ze stacji naziemnej, jak i z placówki Uniwersytetu Hawajskiego jest niezwykle ważny. Czas, jaki oszczędzamy na monitorowaniu sieci, możemy poświęcać na badania naukowe i odkrywanie tajemnic morskich głębin – mówi Roger Lukas, profesor w Departamencie Oceanografii Uniwersytetu Hawajskiego.