loader

Uważaj. Wirusy potrafią się chować nawet ponad 200 dni

 

– Takich systemów które dają nam 100 procentową gwarancję nie ma jeżeli chcemy mieć połączenie z Internetem. Możemy minimalizować skutki ataków wykrytych, wykrywać je jak najszybciej, reagować jak najszybciej, skracać ten czas potrzebny do przywrócenia poprzedniego poziomu. Ataków nie unikniemy, zawsze będzie to wyścig z czasem – dodaje Paweł Franka.

 

Cyberprzestrzeń jest wygodna i potrafi uśpić czujność. Dlatego potrzebne jest zabezpieczenie z wielu stron. Duże wycieki danych nie dzieją się przypadkiem i często poprzedza je aktywność, którą można wykryć poprzez analizę zachowania użytkowników. Nowym podejściem na świecie jest UEBA (User Experience Behavioral Analytics), które służy do obrony przed przypadkami długofalowego sabotażu, wykrywając nietypowe zachowania pracowników. Warto o tym pamiętać, bo niedługo za wyciek danych z baz firmom mogą grozić potężne kary finansowe.

 

– Zarządy firm przywiązują coraz większą wagę do cyberobrony przed atakami na infrastrukturę przemysłową, a także wymogów unijnego rozporządzenia dotyczącego ochrony danych osobowych (RODO). I słusznie, bo zagrożenie jest realne i może narazić całą spółkę na ogromne straty – wyjaśnia Paweł Franka. Dotyczy to zarówno wielkich korporacji, jak i małych firm. Hakerzy cały czas są o krok przed specjalistami od cyberbezpieczeństwa. Czy jest szansa na zmianę tej sytuacji?

 

– Brakującym ogniwem jest człowiek, który rozumie zarówno biznes, jak i sposób myślenia, a także metody działania cyberprzestępców – powiedział Piotr Oleszkiewicz.

author avatar
newsrm.tv

1 2

O autorze