Z kim Polacy najchętniej wybraliby się na piwo?
Co łączy Pawła Kukiza i Baracka Obamę? Jak pokazuje najnowszy ranking Grupy Żywiec, to dwaj politycy z polskiej i zagranicznej sceny politycznej, z którymi Polacy najchętniej wybraliby się na piwo. Barack Obama został wskazany przez 82% respondentów, zaś Pawła Kukiza wybrało 58% głosujących.
Na podium
Gdybyśmy mieli okazję poznać bliżej polityków z pierwszych stron gazet, to z którym z nich chcielibyśmy porozmawiać przy piwie? Już po raz drugi sprawdziła to Grupa Żywiec w badaniu „Z którym politykiem Polacy najchętniej wybraliby się na piwo?”. Okazało się, że wśród polskich kandydatów pierwsze miejsce ponownie zajął Paweł Kukiz. Lider ugrupowania Kukiz’15, były muzyk zespołu Piersi, został wskazany przez 58,2 proc. badanych. Osiągnął jeszcze lepszy wynik niż w pierwszej edycji badania, kiedy to wskazało go 55,4 proc. głosujących. Spośród zagranicznych polityków zdecydowanym liderem rankingu jest Barack Obama, który został wskazany aż przez 82,1 proc. respondentów. Co stoi za takim wyborem?
Spotkać się z kimś na piwie, to synonim spędzenia czasu w miłym towarzystwie i miłej atmosferze. Przy piwie fajnie jest porozmawiać, wspólnie pożartować i zbliżyć do kogoś, kto w innej sytuacji może stwarzać dystans. Uczestnicy badania mogli w tym roku wskazywać polityków polskich i zagranicznych jako potencjalnych towarzyszy piwnego spotkania. Wydaje się, że za wyborami przemawiały dwa motywy. Z jednej strony wysoka pozycja, znaczenie polityka zarówno w polityce polskiej, jak i międzynarodowej, z drugiej zaś poczucie bliskości, sympatii – wyjaśnia Jakub Antoszewski z instytutu badawczego Millward Brown.
Niezmienni faworyci
Tegoroczny ranking Grupy Żywiec dotyczył przedstawicieli świata polityki krajowej i zagranicznej. W polskim TOP 5 zaraz po Pawle Kukizie znaleźli się z bardzo podobnym wynikiem kolejno: przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk (52,2 proc.) oraz Prezydent RP Andrzej Duda
(52,0 proc). W poprzedniej edycji badania Andrzej Duda uplasował się na drugiej pozycji, natomiast Donald Tusk poprawił swój zeszłoroczny wynik, zostawiając w tyle prezydenta Słupska Roberta Biedronia (48,4 proc.) oraz Piotra Liroya-Marzec (45,8 proc.), który wyparł z pierwszej piątki przewodniczącego partii Nowoczesna, Ryszarda Petru.
O autorze
