loader

Wzrost możliwości pracy zdalnej powoduje globalny boom mieszkaniowy na przedmieściach.

Teraz, gdy ponad połowa zatrudnionych Amerykanów (56%) miała możliwość pracy z domu, zdecydowana większość chce kontynuować ten proces. Na przykład Twitter ogłosił we wtorek, że praca zdalna jest stałą opcją. Dwie trzecie pracowników pracujących z domu z powodu pandemii (66%) rozważy przeprowadzkę, gdyby mieli swobodę pracy z domu. Pew Research Center podaje, że przed COVID-19 tylko 7% pracowników miało możliwość pracy z domu, chociaż 40% pracowało na stanowiskach, których obowiązki potencjalnie mogłyby być wykonywane zdalnie. Ostatnie badania Zillow podają, że w USA w połowie kwietnia liczba odsłon stron z ofertami sprzedaży na przedmieściach była o 18% wyższa, niż w 2019 r.

 

Wśród pracowników,  gdyby mieli możliwość pracy zdalnej  z domu, prawie jedna trzecia twierdzi, że rozważałaby przeprowadzkę, aby mieszkać w lokalu:

  • z wydzieloną powierzchnią biurową (31%),
  • większym (30%)
  • z większą liczbą pokoi (29%). 

 

Analiza Zillow pokazuje, że 46% gospodarstw domowych ma wolną sypialnię, która mogłaby zostać wykorzystana jako biuro. Ale odsetek ten spada o ponad 10 punktów w gęstych, drogich metropoliach, takich jak Nowy Jork, Los Angeles, San Jose, San Francisco i San Diego, gdzie znacznie mniej domów ma wolne pokoje.

 

„Widzimy kolejnych kupujących, którzy chcą opuścić miasto” – powiedział Bic DeCaro, członek Rady Doradczej Zillow w Waszyngtonie i Północnej Wirginii. „Nabywcy szukają teraz dodatkowej ziemi, aby uzyskać więcej powierzchni.”

 

„Dowiedzieliśmy się od COVID-19, że możemy prowadzić naszą firmę zdalnie”, powiedział Andrews, który ma 40 pracowników pracujących w domu. „Arkansas to dobre miejsce do przeprowadzki, jest ekonomiczne i jest o wiele mniej ludzi. Wydostać się z miasta to jak powiew świeżego powietrza.”

 

Trend z USA widoczny w Polsce

Już dziś obserwujemy w Otodom ciekawe tendencje: najpopularniejszym typem nieruchomości stały się domy, a nie mieszkania. Polacy szukają większych metraży niż dotąd, choć nie są skłonni płacić za nie więcej. Na popularności zyskują także działki budowlane i działki rekreacyjne, słowem – wszystkie nieruchomości, które dają więcej życiowej przestrzeni, dostępu do świeżego powietrza i przyrody. W tych zmianach postaw upatrywałbym przede wszystkim chęci odreagowania obecnej kwarantanny. Niewykluczone jednak, że jeśli nasz model pracy i funkcjonowania w społeczeństwie zmieni się, pociągnie to za sobą modyfikację preferencji dotyczących nieruchomości.”- mówi Jarosław Krawczyk z Otodom.pl

 

„Również w Polsce koronawirus znacznie spotęgował popyt na zaciszne podmiejskie osiedla z placami zabaw, które przyciągającą przede wszystkim rodziny z dziećmi. Zamiast mieszkać i pracować w niewielkim mieszkaniu w centrum miasta, możemy spędzać czas w wielopokojowym domu z własnym podwórkiem. Nie bez znaczenia jest też większa dostępność miejsc parkingowych oraz zadaszonych garaży, większe bezpieczeństwo i świeże powietrze. Korzystamy z najlepszych nagradzanych pracowni architektonicznych jak "Beczak & Beczak", kreujących wyjątkową przestrzeń do życia i pracy, aby nasze realizacje były wyjątkowe i spełniały najwyższe standardy”  – dodaje Klaudia Siarkiewicz, Prezes Kreator Dom Invest.

 

1 2

O autorze