Wakacyjna edycja od TIGER Energy Drink
Lejący się z nieba żar nastraja wyobraźnię do poszukiwania nowych doznań. Jak wykrzesać z siebie energię do ich realizacji w taki upał? W poszukiwaniu energetycznego orzeźwienia Tygrys po raz kolejny wyruszył na polowanie. Idealne połączenie znalazł w miejskiej dżungli i na tropikalnych plażach. Tym razem w jego łapska wpadły dwa nowe limitowane smaki – TIGER NATURE oraz TIGER REGGAE.
Naturalnie i bez zobowiązań. Prosto z dżungli bez zbędnej i sztucznej słodyczy. To właśnie nowy TIGER NATURE. W 40% składa się z soku jabłkowego, więc orzeźwia niczym klasyczny polski cydr. Żeby było jeszcze bardziej hip: kofeina w TIGER NATURE pochodzi z kawy, a słodycz z liści stewii. Teraz można być pobudzonym do wakacyjnych przygód bez cienia poczucia winy. Bo to napój dla tych, którzy dbają o zdrowie i dobrą zabawę. I wiedzą, co to znaczy poczuć letnie orzeźwienie w gąszczu najdzikszych przygód.
Przepis na dobry nastrój Tygrys odnalazł na Jamajce, kiedy przy radosnych rytmach piosenek Boba Marleya obserwował lokalną faunę i florę. Na letnich festiwalach połączył ze sobą aktywne zioła o dziwnych nazwach: Schizandrę, Męczennicę i Piołun. Dodał je do soczystej, orzeźwiającej limonki i już po pierwszym łyku porwał go melanż rodem z jamajskich plaż.
Tak powstała limonkowo – ziołowa mieszkanka stawiającą pogodę ducha na pierwszym miejscu. TIGER REGGAE to obowiązkowa pozycja dla tych, którzy wiedzą jak połączyć ze sobą dobry humor, relaks i pozytywną energię na letniej imprezie.
O autorze
