loader

Pomiędzy overnightem a lokatą, czyli jak efektywnie zarządzać bieżącymi środkami firmy

Oszczędność czasu

Dążąc do poprawy efektywności w zarządzaniu nadwyżkami, osoba odpowiedzialna za finanse korzystająca z lokat musi wynegocjować z bankiem jak najlepsze oprocentowanie. To wymaga czasu i wysiłku, a rezultat nie zawsze okazuje się w pełni satysfakcjonujący dla firmy – mówi Adam Lipka-Bebeniec. – Co więcej, firma najczęściej ma w jednym momencie kilka, a nawet kilkanaście lokat, często w różnych bankach i na różne terminy. Osoby odpowiedzialne w działach finansowych firm muszą więc pilnować terminu zapadalności konkretnej lokaty i każdorazowo ją przedłużać, z reguły ponownie negocjując oprocentowanie. Fundusz inwestycyjny nie wymaga tego wysiłku, a jego konstrukcja sprawia, że niezależnie od wpłaconej kwoty i okresu jej ulokowania, wszyscy uczestnicy mogą liczyć na maksymalne, wypracowywane przez zarządzającego, oprocentowanie – dodaje.

 

Elastyczność na wagę złota

Zasada działania funduszu jest bardzo prosta: po podpisaniu umowy firma może w dowolnym momencie wpłacać i z jedynie minimalnym opóźnieniem  wypłacać część lub całość środków, wraz z pełnym zyskiem wypracowanym w czasie inwestycji, tj. bez utraty odsetek. A jakby nie patrzeć, podczas gdy zysk z lokaty overnight wynosi aktualnie pomiędzy 1 a 2 procent w skali roku, fundusz pieniężny przy obecnych warunkach rynkowych jest w stanie zarobić dwa razy więcej.

 

Jak pokazuje codzienna rzeczywistość rynkowa, elastyczność w zarządzaniu środkami jest nieoceniona. – Załóżmy, że w celu podniesienia efektywności firma zdeponowała na 6-miesięcznej lokacie wszystkie środki, które uznała jako niekonieczne do prowadzenia bieżącej działalności operacyjnej. Wyobraźmy sobie całkiem prawdopodobną sytuację, że na kilka dni przed zapadnięciem lokaty pojawia się niespodziewana konieczność, by wykonać płatność. Co może zrobić dyrektor finansowy? Utrzymywać większe niż wynika to z bieżących potrzeb firmy środki na depozycie overnight, zaciągnąć krótkoterminową pożyczkę, co wiążę się z dodatkowymi kosztami, lub zerwać lokatę. Ostatnia możliwość tylko pozornie nie przynosi straty. Należy bowiem pamiętać, że zrywając lokatę przedterminowo, tracimy co najmniej część odsetek. To oznacza, że nawet jeśli nominalnie wychodzimy na zero lub niewielkim plusie, to po uwzględnieniu inflacji możemy odnotować realną stratę – dodaje ekspert Union Investment TFI.

Jak pokazuje powyższy przykład, fundusz inwestycyjny może zainteresować każdego dyrektora finansowego, któremu zależy na dywersyfikacji narzędzi używanych do zarządzania płynnością. Bo choć tradycyjnie wykorzystywanych ROR-ów czy lokat nie da się zastąpić z oczywistych przyczyn prawno-organizacyjnych, to fundusze, dzięki swojej dochodowości, łatwości w zarządzaniu i elastyczności, mogą okazać się doskonałym uzupełnieniem wachlarza instrumentów wykorzystywanych obecnie przez firmy. Rozwiązaniem, które oprócz tego, że zwiększy efektywność kapitału i zdywersyfikuje ryzyko kredytowe, pozwoli również na sprawną realizację polityki finansowej firmy.

author avatar
Union Investment TFI

1 2

O autorze