loader

Kredyt na święta

Święta Bożego Narodzenia to czas pełen radości i podniosłej atmosfery. Mimo to, wielu ludziom okres poprzedzający rodzinne świętowanie kojarzy się ze żmudnymi przygotowaniami, dylematami, a często także i wyrzeczeniami. Jak co roku czekają nas niemałe wydatki związane z zakupami prezentów, dekoracji, łakoci i kulinariów oraz coraz częściej świątecznych wyjazdów. Nie da się ukryć, że zakupowe szaleństwo zaczyna się na długo przed świętami i skutecznie drenuje nasze portfele. Na szczęście na rynku istnieje kilka możliwości podreperowania budżetu. Jak z nich korzystać?

 

Dorota Matuszyńska, ekspert Idea Expert

 

Białe święta już od listopada

Okres świąteczny to tradycyjnie czas wzmożonych wydatków. Z uwagi na to, że dla wielu handlowców to najlepszy moment w ciągu roku na zwiększenie sprzedaży czy wręcz szansa na prawdziwe żniwa, starają się oni maksymalnie ten czas wydłużyć. Stąd bardzo często w wielu sklepach atmosfera świąt pojawiać się zaczyna już w listopadzie. Mimo, że wokół roztacza się wyjątkowo ciepła atmosfera to jednak dla wielu konsumentów to nie tylko czas radosnych zakupów czy atrakcyjnych świątecznych promocji. To przede wszystkim moment, kiedy znacznie wyższe wydatki wywołują stres i zmuszają do przemyślenia wielu decyzji.

 

Ceny spadają, ale święta wciąż kosztują niemało

W tym roku kupującym i kredytobiorcom sprzyja kondycja polskiej gospodarki. Według danych GUS spada bezrobocie, które w październiku resort pracy oszacował na 11,3 proc., co oznacza najniższy poziom od początku dekady. Ceny nie tylko towarów i usług spadają, zaś Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe do rekordowo niskiego poziomu w polskiej historii. Mimo to, i tak wiele osób nie zdoła poradzić sobie z wydatkami w oparciu o bieżące dochody i będzie musiało skorzystać z dodatkowego finansowania świątecznych zakupów. Statystyki Związku Banków Polskich pokazują, że w grudniu Polacy biorą o 5 proc. więcej kredytów niż w październiku. Nic nie wskazuje na to, aby w tym roku miało się to zmienić, dlatego w instytucjach finansowych rozpoczął się już wysp pożyczek i kredytów świątecznych.

 

Jak przygotować się do kredytu

Zanim przystąpimy do szukania sposobów na sfinansowanie świątecznych zakupów, warto poświęcić chwilę czasu na dokładną analizę stanu naszego portfela, w kontekście faktycznych potrzeb, które musimy zaspokoić. Precyzyjne określenie nie tylko posiadanych zasobów finansowych, ale przede wszystkim planowanych zakupów tj. prezentów, choinki i dekoracji świątecznych, niezbędnych produktów do przygotowania świątecznych potraw oraz pozostałych wydatków związanych z organizacją świąt, pozwoli nam dość dokładnie oszacować niezbędną kwotę, jaką musimy pożyczyć, a w efekcie uprości dalszy przebieg poszukiwań i procesu ubiegania się o kredyt.

Kiedy już wiemy, ile pieniędzy mamy a ile nam brakuje, możemy zacząć szukać najtańszych sposobów finansowania niezbędnych wydatków. By jednak świąteczna atmosfera nie zmieniła się potem w koszmar, należy dość starannie przyłożyć się do wyboru odpowiedniej dla nas oferty.

 

Rozsądek ponad wszystko

Obecnie na rynku panuje wzmożona aktywność i wszelkie instytucje finansowe i parabankowe oferujące pożyczki prześcigają się w specjalnych ofertach świątecznych. W związku z tym wszyscy zainteresowani świątecznym kredytem powinni przede wszystkim uzbroić się w cierpliwość, nie ulegać reklamowym obietnicom, a raczej dokładnie przyglądać się wszystkim dostępnym opcjom, tak aby dokonać świadomego wyboru, a jednocześnie uniknąć ryzyka, że padnie on na ofertę droższą od tej nieświątecznej.

 

Jakie możliwości finansowania?

Klienci zainteresowani kredytem na święta powinni przyjrzeć się następującym możliwościom.

 

Pożyczka u sprzedawcy

Jeśli mamy upatrzony konkretny prezent, warto sprawdzić na miejscu w sklepie czy istnieje możliwość jego zakupu na raty. Bardzo często w dużych marketach funkcjonują punkty pośrednictwa finansowego, które współpracują z danym sklepem i mogą okazać się pomocne w szybkim zakupie na kredyt. Należy się jednak liczyć z tym, że niekiedy takie rozwiązanie może być droższe niż kredyt zaciągnięty bezpośrednio w banku. Oczywiście nie ma tu reguły, jednak doświadczenie uczy, że taki kredyt ciężko jest klientowi negocjować w dół. W ten sposób możemy finansować zakup o wartości do kilkunastu tysięcy złotych najczęściej rozłożony na okres do 3 lat.

 

author avatar
Idea Expert

1 2

O autorze