Opcje waniliowe – cenne uzupełnienie portfolio inwestycyjnego
Opcje waniliowe to mało popularny w Polsce instrument finansowy. Rodzimi traderzy dopiero się do niego przekonują, tymczasem na rynkach Zachodniej Europy czy Stanów Zjednoczonych, jest on mocno rozpowszechniony. Ostrożność wobec nich i niechęć do włączenia ich do portfolio inwestycyjnego może wynikać ze złożoności tego instrumentu, określonych cech oraz nazewnictwa odbiegającego od standardowych działań. Wszystkie te kwestie wyjaśnimy krok po kroku w poniższym materiale.
Opcje waniliowe to nic innego jak kontrakt, stąd często stosowane określenie kontrakt lub umowa opcyjna. W ich przypadku mówimy o prawie nabywcy opcji do zakupu bądź sprzedaży waluty
Podobnie jak inne umowy, z którymi mamy do czynienia na co dzień, tak i kontrakt opcyjny określony jest poprzez pewne warunki. Pierwszy to instrument bazowy, na którym będzie opierać się rozliczenie kontraktu – może być to np. waluta, surowiec, indeks giełdowy. Kolejne to czas trwania umowy oraz cena rozliczenia kontraktu. Co istotne, w przypadku opcji waniliowych sami możemy ustalać powyższe warunki umowy i na płynnym rynku szukać drugiej strony transakcji, która się na nie zgodzi i np. kupi od nas kontrakt.
Pojęcia, które trzeba znać
W kontekście opcji waniliowych obowiązuje kilka terminów, które koniecznie należy przyswoić.
Opcja call – opcja kupna, która daje prawo do zakupu instrumentu po określonej cenie w ustalonym okresie czasu
Opcja put – opcja sprzedaży, która daje prawo do sprzedaży po określonej cenie w ustalonym okresie czasu
Wykonanie opcji – skorzystanie z nabytej opcji, czyli dokonanie zakupu lub sprzedaży.
Data wygaśnięcia – dzień, w którym opcja traci ważność, czyli już nie możemy nic z nią zrobić.
Cena wykonania – czyli cena rozliczenia kontraktu, cena za którą kupimy lub sprzedamy instrument bazowy.
Cena opcji lub premia – kwota jaką płacimy za kontrakt.
Jak to działa?