loader

Gwałtowny wzrost we wrześniu liczby upadłości firm w Polsce

Handel hurtowy – rośnie nowy problem: producenci coraz częściej docierają sami do odbiorców końcowych

Problem hurtowni ma nie jednej przyczynę, ale cały ich łańcuch: począwszy od koncentracji w samym handlu hurtowym, poprzez przejmowanie handlu detalicznego przez dyskonty i sieci handlowe oraz handel w internecie na deflacji i niskich w efekcie tego marżach kończąc. Niskie ceny i mordercza w wyniku nadprodukcji konkurencja w każdej branży – czy to konsumenckiej (jak żywność) czy inwestycyjnej (jak np. art. budowlane) doprowadziły producentów i dostawców do znacznego ograniczenia zapasów (wszak magazyn to zamrożone środki) oraz skrócenia łańcucha dostaw. Docieranie do odbiorców końcowych – sklepów detalicznych dzięki własnej logistyce, z pominięciem hurtowni pozwala producentom minimalnie podnieść własne marże.

Generalnie wydaje się, iż przyszłość hurtowni to dwa modele działalności: pierwszy to duża skala, wielkie inwestycje w magazyny i logistykę, a drugi to małe, niszowe, wyspecjalizowane hurtownie zwłaszcza w branżach regulowanych jak np. farmacja. W branżach tych wysokie koszty wejścia i marże regulowane nie gwarantują szybkiego zwrotu kosztów wejścia nowych podmiotów – podsumowuje Tomasz Starus.

Wzrost liczby postępowań naprawczych trwa – także jako następstwo zacieśniania polityki kredytowej

W dłuższej perspektywie (kilku kwartałów) spadek inwestycji prywatnych ciążyć będzie sektorowi przemysłowemu. Wkrótce wyczerpią się możliwości optymalizacji działalności oparte na zwiększaniu zatrudnienia (rosną przecież koszty pracy), nowych inwestycji w moce produkcyjne nie będzie zaś w warunkach niepewności. 

Dotychczasowe zmiany w sferze podatkowej i zapowiedź kolejnych regulacji w tym względzie nie są jedyną przyczyną odkładania inwestycji przez przedsiębiorców. Towarzyszy temu zakręcenie przez banki kurka z finansowaniem – nie tylko nawet na cele inwestycyjne, ale i na bieżącą działalność. Bojąc się ochłodzenia koniunktury i strat, działają one z wyprzedzeniem zamieniając np. kredyt w rachunku bieżącym na wymagalne zobowiązania lub faktoring, ale służący jedynie spłacie dotychczasowych zobowiązań wobec banku. Tracąc w ten sposób z dnia na dzień dostęp do np. 2/3 środków finansowych (realny przypadek firmy z sektora hurtowego) firmy zmuszone są ogłosić upadłość lub szukać pomocy w postępowaniach naprawczych.

To częsta przyczyna sięgnięcia po te procedury wśród rekordowej liczby postepowań naprawczych we wrześniu – ogłoszono ich w ubiegłym miesiącu aż 28 wobec 3 w tym samym miesiącu przed rokiem… Traktujemy te przypadki na równi z klasycznymi upadłościami likwidacyjnymi – de facto oznaczają bowiem dla wierzycieli brak wypłacalności dłużnika, a ponadto mimo wszystko często nie przynoszą skutku i z czasem kończą się likwidacją (we wrześniu tak skończyło się 6 rozpoczętych wcześniej postępowań naprawczych) – dodaje Michał Modrzejewski.

Po trzech kwartałach – województwa centralne, w których jest lepiej rozdzielają obszary pogorszenia koniunktury: na wschodzie i południowym zachodzie kraju

Najczęściej problemy w Polsce południowo-zachodniej przeżywa wciąż sektor produkcyjny (Śląsk) i budowlany (Dolny Śląsk). Widać także przypadki upadłości wielu firm związanych z obsługą sektora wydobywczego, jak i z realizacją inwestycji przemysłowych lub naprawą już działających urządzeń. Pomimo, iż w poprzednich miesiącach podobny profil miały upadłości na wschodzie kraju, to we wrześniu znów o sobie z większym natężeniem przypomniał zamierający ruch graniczny i turystyka zakupowa naszych sąsiadów ze wschodu – w efekcie upadały tam głównie firmy handlowe.

***********

Pod pojęciem upadłości rozumiemy stan faktyczny – niezdolność do regulowania zobowiązań na rzecz wierzycieli. Do końca ubiegłego roku były to upadłość likwidacyjna, jak i układowa. Po zmianie prawa, w tym roku, postępowanie układowe oddzielono, dla podkreślenia zmiany wyodrębnione postępowania naprawcze nie mają już w nazwie „upadłości”. Dla zachowania porównywalności danych bieżących z tymi z lat ubiegłych (gdy postępowanie układowe było rodzajem upadłości) nadal traktujemy łącznie wszystkie przypadki postępowań upadłościowych i naprawczych, jako upadłości. Ponadto nadal otworzenie tych postępowań oznacza dla dotychczasowego dostawcy de facto brak bieżącej płatności – z tego powodu Euler Hermes na całym świecie, pod pojęciem upadłości, rozumie zarówno przypadki likwidacji firm, jak i wszczęcia w ich przypadku procesów naprawczych (jak np. objecie w USA firmy ochrona przed wierzycielami z tytułu Chapter 11).

author avatar
AKM multiAN PR

1 2

O autorze