loader

Brak etatu to nie problem – czyli jak dokumentować dochody, starając się o kredyt

Kinga Malik, Idea Expert

Wiele osób uważa, że bez etatu nie ma sensu nawet próbować ubiegać się o kredyt gotówkowy. Z kolei inni są zdania, że procedury bankowe, z powodu ogromu dokumentacji niezbędnej do wzięcia kredytu, to przesada i niepotrzebna biurokracja. Jednak rzeczywistość jest zupełnie odmienna. Banki akceptują różnego rodzaju umowy jako potwierdzenie zdolności kredytowej,  a  konieczność przedstawienia określonych dokumentów zabezpiecza interes klienta. Dzięki temu unika on nadmiernego zadłużenia, które najczęściej prowadzi do kłopotów z regulowaniem zobowiązań i może skończyć się pętlą kredytową.

Podstawowym warunkiem uzyskania kredytu gotówkowego jest posiadanie odpowiednio udokumentowanego dochodu. W dzisiejszej rzeczywistości gospodarczej, kiedy coraz więcej osób rozlicza się z pracodawcami na podstawie umów cywilnoprawnych lub prowadzi działalność gospodarczą, banki akceptują wiele typów dokumentów poświadczających dochód. Poszczególne instytucje inaczej traktują różne umowy, chociażby ze względu na długość ich trwania, charakter prawny czy stabilność źródła dochodu.

Niewątpliwie w najbardziej komfortowej sytuacji są potencjalni kredytobiorcy zatrudnieni na umowę o pracę, szczególnie na czas nieokreślony. Od „etatowca” bank będzie oczekiwał podpisanego przez pracodawcę zaświadczenia o zatrudnieniu i osiąganych dochodach. Wiele banków wymaga jedynie, aby poprzedzający uzyskanie kredytu okres zatrudnienia takich osób przekraczał 3 miesiące. Bank może zaakceptować krótszy czas, gdy długość zatrudnienia przekracza 1 miesiąc, a  przerwa nie jest dłuższa niż jeden kwartał. Osoby posiadające umowę o pracę na czas określony będą w o tyle trudniejszej sytuacji, że w zdecydowanej większości banków umowa kredytowa nie może być dłuższa od okresu zatrudnienia. Wyjątkiem mogą być osoby, których umowy czasowe są odnawiane regularnie – na przykład nauczyciele. Od takich klientów bank będzie najczęściej oczekiwał oświadczenia pracodawcy dotyczącego przyszłego zatrudnienia.

Prosta jest też sprawa w wypadku osób uzyskujących dochody z tytułu emerytury lub renty. Swoją zdolność do spłacenia kredytu mogą one udokumentować zaświadczeniem o przyznaniu lub waloryzacji świadczenia. Bank dokona także oceny ich sytuacji na podstawie ostatniego odcinka emerytury lub wyciągu z rachunku osobistego za miesiąc poprzedzający złożenie wniosku.   

Uproszczone procedury dotyczą również osób pracujących w wolnych zawodach, a więc np. lekarzy, adwokatów, architektów, prawników czy psychologów. Jeżeli wykonują oni swój zawód poza stosunkiem pracy, czyli np. prowadzą własną praktykę, bank będzie oczekiwał od nich zaświadczenia potwierdzającego kwalifikacje lub dyplomu dającego prawo do wykonywania zawodu. Wysokość osiąganych dochodów jest wskazywana przez przyszłego kredytobiorcę w odpowiednim oświadczeniu. Najczęściej bank poprosi o ich udokumentowanie wyciągiem z rachunku (za minimum 6 miesięcy).

Kolejną grupą osób, dla których brak etatu nie powinien być problemem, są zatrudnieni na kontrakcie. W tym wypadku niezbędne będzie przedstawienie ostatniej umowy (min. 12-miesięcznej) lub potwierdzenie jej przedłużenia. Ważne, aby występowała ciągłość kontraktów – to znaczy, aby przerwy pomiędzy nimi nie były dłuższe niż 30 dni oraz by łączny okres zatrudnienia u obecnego pracodawcy nie był krótszy niż 12 miesięcy.

author avatar
Idea Expert

1 2

O autorze