loader

3.edycja Whisky Live Warsaw pod znakiem różnorodności

Wystawcy niemal z wszystkich zakątków świata, goście specjalni, warsztaty food pairingu czy sesje Master Class. Tegoroczna edycja Whisky Live Warsaw była pod wieloma względami wyjątkowa. Wygląda na to, że na krajowym rynku wyrosło prestiżowe wydarzenie dla prawdziwych koneserów tego trunku.

W tegorocznej edycji Whisky Live Warsaw uczestniczyło około 3,5 tysiąca miłośników bursztynowego trunku. Część z nich stanowiły osoby, które dopiero zaczynają swoją przygodę z whisky. Wśród gości nie mogło też zabraknąć prawdziwych koneserów, doceniających unikalny aromat wielu alkoholi. Wydarzenie odbywało się na dwóch poziomach. Na parterze ulokowano sklep festiwalowy oraz sesje food pairing. Piętro należało niepodzielnie do wystawców – dokładnie 55 z 15 krajów. Swoich reprezentantów miały kraje powszechnie kojarzone z produkcją whisky – Szkocja, Irlandia czy Stany Zjednoczone. Pojawiły się również bardziej egzotyczne nacje – m.in. Indie, Australia, Kolumbia czy Rosja. Poza wielkimi koncernami obecne były również małe craft distilleries ze Stanów Zjednoczonych oraz pomysłodawcy polskiego projektu start-up’owego – Wolf Distillery. Wolff od dłuższego czasu eksperymentuje z beczkami, ziarnem, fermentacją, w swojej ofercie ma też własny gin czy okowitę jabłkową. Jego właściciele za rok chcą otworzyć własną destylarnię na Podkarpaciu. Na wielu stoiskach można było znaleźć premierowe butelki. Oferta trunków możliwych do spróbowania była nieporównywalnie ciekawsza niż przed rokiem, albowiem szerszy był asortyment unikalnych whisky oraz innych alkoholi (jak chociażby dostępnych na kilku stoiskach rumów).

Słodkości oraz goście specjalni

Na uczestników imprezy czekało szereg atrakcji – poza możliwością degustacji najróżniejszych odmian unikalnych whisky, goście mogli spróbować wielu „słodkości” opartych na tym trunku. Miejsce nazwane „Przystankiem Smaku” kusiło szeroką ofertą słodyczy, lodów oraz koktajli kawowych wzmocnionych szlachetnym dodatkiem – Glenfarclass 10 YO, serwowanych przez mistrza polski latte art. Zwieńczeniem Whisky Live Warsaw była degustacja wielkiego tortu w kształcie beczki Kavalan.

Whisky Live Warsaw to jednak coś więcej niż tylko degustacja, to również wymiana opinii i poglądów na temat trendów i zjawisk rynkowych. W tym roku uczestnicy Whisky Live Warsaw mieli możliwość odbycia rozmowy z wieloma gośćmi specjalnymi, m.in. Dominikiem Roskrow i Ingvarem Ronde. Prawdziwy fanom whisky nie trzeba bliżej przedstawiać obu Panów. Pierwszy jest szerzej znany w Polsce jako autor wielu książek o whisky oraz wydawca prestiżowego magazynu Whiskeria, z kolei drugi jest wydawcą klasycznej pozycji „Malt Whisky Yearbook”. Obaj autorzy podpisywali swoje publikacje oraz chętnie dzielili się swoim wrażeniami. Warto nadmienić, że podczas festiwalu miała premiera nowej książki Dominica Roskrow – „1001 whisky, których warto spróbować”. W jej ramach odbyła się sesja „blind tasting” whisky oraz dyskusja na temat tego jednego z najbardziej szlachetnych trunków. Poza Roskrowem i Ronde w hotelu Courtyard pojawili się również: Jan Beckers – ambasador marki Douglas Laing, uznanego na świecie niezależnego bottlera, Steven Sweeney – przewodniczący polskiego oddziału Scotch Malt Whisky Society oraz Kellie Du, nowy brand ambasador marki Kavalan.

author avatar
Tudor House LTD. Sp. z o.o.

1 2

O autorze