loader

Kredyty we frankach z ujemnym oprocentowaniem?

– Dzisiejszy dzień obfituje w zdarzenia ważne z punktu widzenia sektora finansowego oraz kredytobiorców zadłużonych we frankach szwajcarskich. Odbywa się bowiem spotkanie Komitetu Stabilności Finansowej, a UOKiK wszczął postępowanie w sprawie praktyk związanych z umowami o kredyt we frankach. Gra toczy się o wysoką stawkę. Jeżeli banki uwzględnią w oprocentowaniu kredytów ujemny LIBOR, to raty płacone przez kredytobiorców powinny być o 8 proc. niższe niż w przeciwnym wypadku – mówi Łukasz Kozłowski, ekspert Pracodawców RP.
Celem spotkania Komitetu Stabilności Finansowej jest omówienie sytuacji zaistniałej w związku z gwałtownym wzrostem kursu franka szwajcarskiego względem złotego oraz innych walut oraz jej wpływu na stabilność polskiego systemu finansowego. Wydaje się, że jeżeli cena franka nie wzrośnie powyżej 5 zł, a stopy procentowe Szwajcarskiego Banku Narodowego nie zostaną podniesione, to sektor bankowy w Polsce nie będzie poważnie zagrożony.
Inną niezwykle istotną kwestię stanowi podejście banków do kwestii ujemnych stóp procentowych. Na skutek czwartkowej decyzji Szwajcarskiego Banku Narodowego 3-miesięczna stawka LIBOR spadła już do poziomu -0,53 proc. Nie jest pewne, jak na to zareagują banki – niektóre z nich dały do zrozumienia, że zamierzają potraktować ujemny LIBOR jako zerowy. Mają one do tego prawo, jeżeli w taki sposób zostały sformułowane umowy kredytowe, jednak najpewniej w większości z nich nie przewidziano takiej możliwości. Gdyby banki mogły nawet w przypadku braku stosownych zapisów w umowach potraktować ujemne stopy jako zerowe, świadczyłoby to o nierównym podziale ryzyka pomiędzy klienta a instytucję finansową. Na kredytobiorcy spoczywałaby bowiem pełna odpowiedzialność za zmiany kursowe, a ryzyko ponoszone przez bank w związku ze zmianami stóp procentowych zostałoby ograniczone.
Od tego, w jaki sposób banki będą traktować ujemne stopy procentowe, w ogromnym stopniu zależy to, ile na skutek niedawnych wydarzeń stracą kredytobiorcy zadłużeni we frankach szwajcarskich. Zakładając, że kurs franka ustabilizuje się na poziomie 4,30 zł, a bank uwzględni ujemny LIBOR, rata 25-letniego kredytu wzrosłaby o ok. 15 proc. Jeżeli jednak kredytodawca uzna, że zmienny składnik oprocentowania nie może spaść poniżej zera, wówczas osoby spłacające kredyt we frankach musiałyby się liczyć z koniecznością płacenia rat wyższych o mniej więcej 23 proc. 
Analizując potencjalne skutki decyzji w sprawie uwzględniania ujemnej stawki LIBOR w oprocentowaniu kredytu, należy też pamiętać o tym, że obecna sytuacja jest bardzo dynamiczna. Jeżeli frank szwajcarski nadal będzie bardzo silny, Szwajcarski Bank Narodowy mógłby zdecydować się na kolejne obniżki stóp procentowych. Aby, pomimo ostatnich zawirowań, kredytobiorcy zadłużeni we franku nie byli stratni, 3-miesięczny LIBOR – w przypadku kredytu 25-letniego – musiałby spaść do ok. -1,7 proc.
author avatar
Pracodawcy RP
O autorze