Polityka w epoce AI i dezinformacji

Autentyczność wciąż w cenie
Mimo dynamicznego rozwoju AI, Sabat przestrzega przed całkowitym opieraniem komunikacji polityków na sztucznych treściach. – Profile budowane wyłącznie na AI nie sprawdzą się w przypadku marek osobistych. Wyborcy oczekują autentyczności i bezpośredniego kontaktu – podkreślił. Kluczem są materiały wideo, storytelling i tworzenie poczucia wspólnoty. Nowe wyzwania dla polityków
Ekspert wskazał również na zmiany regulacyjne – Google i Meta wycofują się z reklam politycznych w Unii Europejskiej. – To będzie sprawdzian: kto bazował na płatnej promocji, a kto potrafi tworzyć wartościowy content organiczny – powiedział Sabat.
Walka z botami i budowanie własnej siły
Na koniec rozmowy Sabat zwrócił uwagę na rosnącą rolę botów i sztucznie tworzonych profili w lokalnych kampaniach, np. w samorządach. Jego zdaniem najlepszą obroną przed dezinformacją jest aktywne budowanie własnych kanałów i społeczności. – Silny profil w mediach społecznościowych daje przewagę i pozwala narzucać narrację. Zaniedbanie tej sfery może kosztować nawet utratę stanowiska – podsumował.