loader

Rośnie potencjał rynku pośrednictwa kredytowego

Od wielu lat banki polskie wykorzystują zasoby podmiotów zewnętrznych do realizacji swojej statutowej działalności. Powierzanie wykonywania czynności bankowych innym podmiotom uzasadniają dążeniem do minimalizowania kosztów, docieraniem do jak największej liczby klientów, wykorzystaniem już istniejących infrastruktury i technologii, wykorzystaniem doświadczeń z zakresu dziedzin specjalistycznych i profesjonalnego zarządzania wyspecjalizowanymi odcinkami, a przede wszystkim chęcią tworzenia przewagi konkurencyjnej. Coraz silniejszą pozycję na rynku finansowym zyskują firmy, które nazywają się operatorami bankowymi lub integratorami współpracy z bankami.

 

Sektor bankowy w Polsce swoją strukturę rozwijał w sposób ewolucyjny, a początki przemian sięgają początków przemian systemowych państwa i polskiej gospodarki tj. 1989 roku. Na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia nastąpił w Polsce szybki wzrost liczby banków uniwersalnych, z których większość była małymi i dość słabymi – pod względem kapitałowym – przedsiębiorstwami. Rozwiązaniem dla tych podmiotów była prywatyzacja sektora bankowego, a tym samym dopuszczenie do polskiego sektora bankowego kapitału obcego. W 1997 roku, w polskich bankach zaczął już dominować kapitał zagraniczny, a jego udział w aktywach sektora stanowił ponad 70%. Wraz z coraz silniejszą pozycją banków z udziałem kapitału obcego, na polskim rynku pojawiały się rozwiązania zapożyczone z zagranicy, które właśnie tam przynosiły korzystne rezultaty. Na pierwszy plan wysunęła się zasada powierzania do realizacji innym podmiotom, czynności przypisanym wcześniej bankom. Banki coraz chętniej stosowały takie rozwiązania, szczególnie te banki, które nie posiadały dostatecznie rozbudowanych struktur sprzedażowych tj. własnych oddziałów. Banków takich było na naszym rynku coraz więcej, gdyż kapitał obcy trafiał najczęściej do małych banków specjalistycznych, niekiedy o charakterze lokalnym. Takie banki, bez silnego rodzimego kapitału były najtańszym i zarazem najłatwiejszym celem kapitału obcego. Ponadto przedstawiciele reprezentujący kapitał obcy doskonale zdawali sobie sprawę, zarówno z niedoskonałości rozwiązań systemowych w Polsce, jak i z trudno reformowalnych struktur (obciążonych wysokim udziałem kosztów stałych) należących do największych polskich banków. Kupowano więc małe banki i wówczas rozwiązania wydawały się oczywiste, albo szybka budowa własnej infrastruktury (zaplecze technologiczne, sieć oddziałów i struktury sprzedaży) albo skorzystanie z outsourcingu. Najczęściej wybierano drugie rozwiązanie, jako tańsze i szybsze. Obserwacja działań przyjętych przez banki z kapitałem obcym oraz naturalne naśladowanie tendencji występujących na rynkach krajów unijnych, spowodowały, że i rodzime banki coraz chętniej decydowały się na zlecanie części swoich obowiązków podmiotom zewnętrznym.

 

W 2001 roku Generalny Inspektor Nadzoru Bankowego zdecydował się na kontrolę tej problematyki, wysyłając do polskich banków listę pytań dotyczących skali outsourcingu, zasad jego organizacji i podstaw prawnych, stosowanych zabezpieczeń od istniejących ryzyk, oraz zasady wyboru usługodawców i ich podmiotowość. Wyniki badania okazały się szokujące. Okazało się, że polskie banki – instytucje zaufania publicznego, opierające z zasady swoją działalność na wysokim stopniu sformalizowania, w tym przypadku kierowały się zasadami dalece odbiegającymi od wyżej wspomnianych norm. Utrzymanie takiego stanu rzeczy było zbyt wysokim ryzykiem, a zakaz prowadzenia takiej działalności był niemożliwy z uwagi na skalę zjawiska. Zdecydowano się na usankcjonowanie tematu, najpierw poprzez zalecenia Głównego Inspektora Nadzoru Bankowego, a potem poprzez nowelizację ustawy o prawie bankowym, która w nowym brzmieniu weszła w życie 1 maja 2004 roku. Teraz sytuacja wygląda jeszcze inaczej. Dostosowanie prawa polskiego do tego stanowionego przez Brukselę, implementacja dyrektyw unijnych, a w szczególności Dyrektywy 2008/48/WE sankcjonują także pozycję i rolę pośredników kredytowych. To była poważna zmiana w stosunku do wcześniejszych zapisów prawa.

1 2

O autorze