loader

Polityka w epoce AI i dezinformacji

Polaryzacja, emocje i sztuczna inteligencja – to trzy filary współczesnej komunikacji politycznej w internecie. W rozmowie z Tomaszem Sańpruchem dla Capital24tv ekspert ds. marketingu politycznego i mediów społecznościowych, analityk trendów Mateusz Sabat wskazał najważniejsze mechanizmy kształtujące dziś przekaz polityków. Emocje sprzedają się najlepiej

Zdaniem Sabata, politycy świadomie sięgają po polaryzujące treści i uproszczone komunikaty, bo „to się klika”. – Wyraziste, soczyste przekazy i proste odpowiedzi na trudne problemy lepiej chodzą niż analizy eksperckie – zauważył ekspert. Takie podejście wzmacnia podziały społeczne, szczególnie w tematach związanych z migrantami z Ukrainy. To zjawisko, jak wskazuje Sabat, jest wykorzystywane przede wszystkim przez prawicowych polityków, takich jak Sławomir Mentzen, Konrad Berkowicz czy Dariusz Matecki.

Dezinformacja i rosyjski ślad

Rozmowa dotknęła również tematu rosyjskiej propagandy, która – jak podkreśla Sabat – coraz częściej przenika do polskiego dyskursu. Część polityków powiela narracje korzystne dla Kremla, czasem dla zyskania popularności, a czasem z powodu własnych sympatii. – Niektórzy nie ukrywają prorosyjskich ciągot, a wizerunkowo może to być dla nich kosztowne – zaznaczył. AI zmienia grę w kampaniach

W ostatnich miesiącach coraz wyraźniejszym trendem jest wykorzystanie sztucznej inteligencji. Dzięki narzędziom AI politycy mogą szybko produkować treści – grafiki, teksty, a nawet profesjonalnie wyglądające spoty wideo. – To daje możliwość szatkowania przekazu i kierowania go do różnych grup elektoratu – tłumaczył Sabat. Jako przykład podał zarówno wpadki (jak ta posłanki PiS, która bezrefleksyjnie skopiowała treści z czatu GPT), jak i rosnącą aktywność Platformy Obywatelskiej w generowaniu materiałów krytycznych wobec przeciwników.

1 2

Dekoracyjna ikona taśmy filmowej Zobacz wideo
O autorze