Kino: „Dyskretny urok niebezpiecznych myśli”

Już w ten piątek do kin trafi przepiękna historia o miłości, w reżyserii eksperta w tych tematach, Emmanuela Moureta. O miłości bowiem nikt nie potrafi mówić w równie piękny, a zarazem oryginalny sposób, jak Francuzi. To wyjątkowe uczucie oraz towarzyszące mu spektrum emocji, ale i zawiłości, stanowią główny temat „Dyskretnego uroku niebezpiecznych myśli”.
Historia koncentruje się wokół Daphné i Maxime’a, którzy dość nieoczekiwanie spotykają się na urokliwej francuskiej prowincji. Będąca w trzecim miesiącu ciąży kobieta wyjechała tam ze swoim partnerem François. Z kolei dla jego kuzyna Maxime’a to próba złapania równowagi po bolesnym rozstaniu.
Kiedy okazuje się, że François musi na kilka dni wyjechać, bohaterowie natychmiast znajdują wspólny język i zbliżają się do siebie. Dzielą pełne rozczarowań i frustracji podobne związkowe doświadczenia, które poznajemy w serii retrospekcji. Szybko okazuje się, że gdy mowa jest o miłości, nic nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać.
W „Dyskretnym uroku niebezpiecznych myśli” Emmanuel Mouret ponownie stawia na oryginalną narrację, wyraźnie osobisty ton i zgrabnie balansuje pomiędzy nastrojami, rozładowując emocje humorem, gdy robi się zbyt poważnie.