Starcie tytanów: Macierewicz kontra Wołoszański w walce o okręg nr 10
Bogusław Wołoszański został liderem listy Koalicji Obywatelskiej w Piotrkowie Trybunalskim w okręgu wyborczym nr 10 do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej. Jego konkurentem o przeważającą liczbę głosów z ramienia Prawa i Sprawiedliwości prawdopodobnie będzie Antoni Macierewicz. Okręg ten jest jednym z bastionów partii Jarosława Kaczyńskiego. Czy start rozpoznawalnego historyka daje szansę na zmianę układu sił w Piotrkowie? Analitycy londyńskiej firmy Unibet przygotowali prognozy wyników wyborczych dla tego starcia.
Macierewicz kontra Wołoszański – historyczne starcie w Piotrkowie Trybunalskim
Legendarny pojedynek odbędzie się w okręgu wyborczym, w którym w 2019 roku ze znaczącą przewagą zwycięstwo odniosło Prawo i Sprawiedliwość. Na listę partii rządzącej zagłosowało wtedy 194 658 osób (56,21 procent), co przyniosło 6 mandatów. Drugie miejsce przypadło Koalicji Obywatelskiej, która osiągnęła jednak nieporównywalnie mniejsze poparcie – 54 160 wyborców (15,64 procent), co przełożyło się tylko na 1 mandat. W tym roku analitycy londyńskiej firmy Unibet oceniają, że prawdopodobieństwo uzyskania przez listę PiS powyżej 50 procent głosów w okręgu nr 10 – Piotrków Trybunalski wynosi 41 procent.
Znany historyk z ciekawą przeszłością „jedynką” na liście KO
Bogusław Wołoszański to dziennikarz i historyk, rozpoznawalny m.in. za sprawą prowadzonego przez siebie popularnego programu „Sensacje XX wieku”. Jest autorem licznych publikacji o tej tematyce, a za swoją działalność został odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Kontrowersje wokół jego postaci wzbudza członkostwo w Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (od 1976) roku oraz podpisanie zobowiązania do współpracy z Departamentem I Ministerstwa Spraw Wewnętrznych PRL w 1985 roku. Start w tegorocznych wyborach to jego debiut na scenie politycznej, choć nie pierwszy kontakt z polityką. Jak sam twierdzi, zgodził się na kandydowanie z uwagi na obowiązek – nie dla własnych korzyści, ale dla Polski, której historię zna. Deklaruje przy tym, że nie wstydzi się swojej przeszłości i nie zamierza iść w stronę konfliktu, a z samym Macierewiczem chętnie się spotka na debatę. W celu zwiększenia efektywności swojej kampanii postanowił utworzyć profil na portalu X (dawniej Twitter), aby lepiej dotrzeć do wyborców w swoim regionie i zdobyć przewagę nad konkurentem. Analitycy londyńskiej firmy Unibet oceniają, że prawdopodobieństwo uzyskania przez Bogusława Wołoszańskiego wyniku powyżej 15 000 głosów wynosi 65 procent, a szanse na zdobycie wyższej liczby głosów od Antoniego Macierewicza szacują na 34 procent.
Współzałożyciel Komitetu Obrony Robotników ponownie liderem listy
Prawo i Sprawiedliwość oficjalnie ogłosiło, że liderem listy w okręgu piotrkowskim ponownie zostanie Antoni Macierewicz. To działacz opozycji demokratycznej w czasach PRL odznaczony za swoją działalność Orderem Orła Białego, współzałożyciel KOR, a później zawodowy polityk – Poseł na Sejm RP I, III, IV, VI, VII, VIII i obecnej IX kadencji. Obecny wiceprezes PiS to także postać budząca kontrowersje, wywołane m.in. działalnością Podkomisji ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego pod Smoleńskiem oraz zawartością i okolicznościami publikacji jej raportu w 2022 roku, czy ujawnieniem nazwisk domniemanych agentów WSI w trakcie tak zwanej „nocy teczek”, podczas której upadł rząd Jana Olszewskiego. W wyborach w 2019 roku Macierewicz uzyskał 31 280 głosów – co stanowiło najwyższą ich liczbę spośród wszystkich kandydatów w okręgu piotrkowskim. Według komentatorów nie będzie wahał się przed prowadzeniem agresywnej kampanii, a odnoszenie się do przeszłości konkurenta na pewno będzie jej częścią. Przedsmak tego mogliśmy zobaczyć w jednym z wywiadów, podczas którego były minister obrony nazwał decyzję o wystawieniu Wołoszańskiego gestem wobec Władimira Putina i zagrożeniem dla bezpieczeństwa Polski. Analitycy londyńskiej firmy Unibet oceniają, że prawdopodobieństwo uzyskania przez Antoniego Macierewicza wyniku powyżej 30 000 głosów wynosi 72 procent, a szanse na zdobycie przez niego wyższej liczby głosów od Bogusława Wołoszańskiego oceniają na 66 procent.