loader

Przemysł chemiczny wyzwaniem dla Europy

Zróżnicowana sytuacja na światowym rynku chemicznym sprawia, że europejskie przedsiębiorstwa wciąż szukają skutecznych rozwiązań dla zwiększenia swojej efektywności, a co za tym idzie – konkurencyjności.

 

Europa nie ma przewagi surowcowej, która w chemii i petrochemii ma istotne znaczenie. Musimy pamiętać, że rewolucja łupkowa zmieniła zasady globalnej gry i na dobre przyczyniła się do reindustrializacji i podniesienia konkurencyjności gospodarki amerykańskiej. Niestety tej rewolucji nie udało się powtórzyć na Starym Kontynencie. Dodatkowo brak konwencjonalnych zasobów w porównaniu z krajami Bliskiego Wschodu stawia europejskich producentów w trudnym położeniu. W rozmowie z Capital24.tv  Marcin Jędrzejewski, ekspert The Boston Consulting Group, przypomina, że Zjdenoczona Europa nie jest rosnącym rynkiem. Brak wzrostu konsumpcji produktów chemicznych i petrochemicznych sprawia, że to Chiny są głównym motorem napędowym popytu na wspomniany towar.

 

Trzeba jednak pamiętać, że pomimo trudnej sytuacji firmy europejskie radzą sobie bardzo dobrze w innych sektorach przemysłu chemicznego. Niskie ceny ropy naftowej były prezentem dla Europy. Dzięki wysokiej efektywności zakładów chemicznych Stary Kontynent nabrał przyspieszenia i teraz przeżywa swoje pięć minut. Pod względem efektywności jesteśmy światowym liderem, zdecydowanie wyprzedzając Bliski Wschód, USA czy Azję. Jednak ta sytuacja nie będzie trwała wiecznie. To kultura wykorzystania surowców, w tym doskonałość produkcyjna i operacyjna oraz innowacyjność, w której Europa jest mocna, będzie bardzo istotna w przyszłości.

1 2

Dekoracyjna ikona taśmy filmowej Zobacz wideo
O autorze