Nowe szczyty na GPW zdobyte
Zarówno indeks WIG20, jak i indeks szerokiego rynku WIG, ustaliły w poniedziałek tegoroczne rekordy i należały do ścisłej światowej czołówki. WIG20 wzrósł o 3,1 proc., WIG o 2,5 proc.
Uwaga inwestorów rozkładała się równomiernie pomiędzy komunikatami ze spółek a publikacjami makroekonomicznymi. Najważniejsze dane dnia przyniosły pozytywne niespodzianki – PKB Japonii wzrósł drugi kwartał z rzędu i to znacznie dynamiczniej niż szacowali eksperci (+1,2 proc. kw/kw, oczekiwano +0,7 proc. kw/kw), a amerykańscy konsumenci kupowali w październiku więcej towarów i usług niż przed miesiącem. Na krajowym podwórku akcje aż siedmiu spółek spośród dwudziestu tworzących indeks WIG20 podrożały o ponad 4 proc. Wśród nich znalazły się m.in. papiery banku PKO BP, który ogłosił wyniki kwartalne o kilkanaście procent wyższe od prognoz analityków.
Za granicą Cisco i Canon dołączyły do grona wielkich koncernów technologicznych prześcigających się w ekspansji na nowe rynki poprzez fuzje i przejęcia. Z kolei motoryzacyjny gigant General Motors zaprezentował wyniki finansowe i okazało się, że strata w III kw. 2009 r. wyniosła 1,2 mld USD i była o ok. połowę niższa niż przed rokiem. Sporo kontrowersji wywołał pomysł władz spółki, aby od przyszłego miesiąca rozpocząć cykliczne spłacanie pożyczek uzyskanych od rządów USA i Kanady, a to dlatego, że źródłem finansowania nie będą zyski z głównej działalności, ale inne kredyty od amerykańskich podatników. Swoją drogą nie trzeba chyba specjalnie rozwodzić się nad tym, w jak fatalnej kondycji musi znajdować się General Motors, skoro strata ponad miliarda dolarów w ciągu kwartału oznacza poprawę.