Ciemne elewacje są COOL – obalamy mity

MIT: Ciemne elewacje powodują przegrzewanie wnętrz

Zmiany klimaty stają coraz bardziej odczuwalne w naszej szerokości geograficznej. Od 2000 roku obserwuje się wyraźny wzrost średniej temperatury i liczby fal upałów. Jednym z pojawiających się w tym kontekście pytań jest: „Czy konieczne jest unikanie ciemnych kolorów na elewacjach, by zapobiec przegrzewaniu się wnętrz?

Zespół naukowców prowadzących badania w Baumit Viva Park postanowił to sprawdzić i rozwiać wszelkie wątpliwości. Przeprowadził stacjonarną symulację, aby dowiedzieć się, czy jest to skuteczny sposób, aby uciec przed upałem w lecie. Jak się okazuje, odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna.

– Wszystko zależy od konstrukcji ścian zewnętrznych. W domach bez izolacji, przy czarnej fasadzie wzrost temperatury jest rzeczywiście znaczący – mówi Maciej Iwaniec, po czym dodaje: – Przy temperaturze zewnętrznej wynoszącej 32°C i bezpośredniemu nasłonecznieniu powoduje ona wzrost temperatury powierzchni ściany w pomieszczeniu o około 5°C. Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja, gdy budynek jest wykonany z betonu i ocieplony. Przy białej fasadzie temperatura powierzchni ściany w pomieszczeniu kształtuje się na poziomie 26,3°C, a przy czarnej osiąga wartość 26,9°C. Różnica jest zatem nieznaczna. Najgorzej w tym zestawieniu wypada natomiast dom z czarnego betonu bez izolacji. Wniosek nasuwa się zatem sam. Przy zastosowaniu odpowiedniej termoizolacji możliwa jest ogromna różnorodność kolorów elewacji bez wpływu na jej estetykę i funkcjonalność czy klimat we wnętrzach.

Reasumując, jeśli marzy nam się elewacja w ciemnych kolorach, wcale nie musimy z niego rezygnować w obawie o uszkodzenie elewacji czy przegrzanie wnętrz latem. Kluczem do jego spełnienia są ocieplone mury i wyprawa tynkarska zawierająca specjalne coolpigmenty.