loader

NIK o ochronie ludzi przed szkodliwym wpływem plastiku

Najważniejsze ustalenia kontroli

Działania kontrolne UOKiK skoncentrowane były na bezpieczeństwie produktów z tworzywa sztucznego, w szczególności zabawek z polichlorku winylu (PCW) pod kątem zawartości ftalanów. NIK zwraca uwagę na ograniczone możliwości badawcze laboratoriów UOKiK. Badaniem zawartości substancji w produktach z tworzyw sztucznych zajmowały się dwa spośród ośmiu laboratoriów UOKiK: w Łodzi oraz w Lublinie. W okresie objętym kontrolą, z powodu braku możliwości wykonania przez nie niektórych analiz (w tym realizowanych w wyniku kontroli interwencyjnych), wystąpiła konieczność zlecenia analiz czterem laboratoriom zewnętrznym.

W latach 2017–2019 rocznie wykonywano ok. 200 badań zabawek z PCW w kierunku zawartości ftalanów, realizując tym samym plany badań (w 2017 r. zaplanowano pobranie 200 próbek, a w latach 2018–2019 po 160 próbek). W przypadku zabawek z tworzyw sztucznych liczba próbek zawierających niedozwolone ilości ftalanów, przebadanych przez Laboratorium w Łodzi, kształtowała się na poziomie od 18 do 26,6 proc. (dane te są zbieżne z danymi europejskimi). Zdaniem NIK liczba przeprowadzonych badań wynikająca z możliwości badawczych laboratoriów UOKiK była zatem niewielka, zwłaszcza biorąc pod uwagę wielkość rynku zabawek oraz łatwość natrafienia na niebezpieczne produkty (według danych KAS sama liczba zgłoszeń celnych dla zabawek z tworzyw sztucznych w latach 2017–2019 wyniosła w Polsce ponad 40 tys.). Na ograniczone możliwości badawcze laboratoriów wskazał również Prezes UOKiK w trakcie kontroli NIK.

Najwyższa Izba Kontroli zwraca również uwagę, na długi był czas badania próbek zabawek w kierunku ftalanów w Laboratorium UOKiK w Łodzi – średni czas oczekiwania na wyniki tych badań wynosił w latach 2017–2019 od 25 do 34 dni (od daty ich dostarczenia do laboratorium). Natomiast przy zapewnieniu odpowiednich zasobów ludzkich i aparatury, takie badania mogłyby być wykonywane nawet w terminie od 5 do 7 dni. W przypadku części zabawek znajdujących się w obrocie, w których wykryto ftalany w niedozwolonych stężeniach, w trakcie oczekiwania na wyniki badań dochodziło do sprzedaży zabawek stwarzających zagrożenie dla dzieci. W trakcie kontroli NIK ustalono, że łącznie sprzedano 451 sztuk niebezpiecznych zabawek.

Wprawdzie w takich przypadkach, po ponownej kontroli Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej i przekazaniu akt spraw do UOKiK, urząd ten podejmował działania zmierzające m.in. do wycofania z obrotu takich zabawek i ich zwrotu do sprzedawców (służyło temu nakazywanie dystrybutorom publikacji ogłoszeń prasowych). Jednakże zakończenie postępowań w sprawie niebezpiecznych wyrobów nie oznaczało, że zakupione zabawki zostały zwrócone przez konsumentów.

Prezes UOKiK prawidłowo prowadził postępowania w sprawie wyrobów z tworzyw sztucznych niezgodnych z wymaganiami, zmierzające do wycofania ich z rynku. Zgodnie z zasadami określonymi w ustawie o systemach oceny zgodności i nadzoru rynku, prowadził rejestr takich wyrobów, pomimo wystąpienia sześciu przypadków wydłużonego czasu (od ponad dwóch do niemal pięciu miesięcy) dokonania wpisów o niebezpiecznych zabawkach. Jednak w pięciu z tych spraw, przyczyną był brak podstawy prawnej z powodu trzymiesięcznego opóźnienia w wydaniu przez Radę Ministrów rozporządzenia w sprawie rejestru wyrobów niegodnych z wymaganiami lub stwarzających zagrożenie.

Główny Inspektor Sanitarny, planując kontrole i monitoring materiałów i wyrobów z tworzyw sztucznych przeznaczonych do kontaktu z żywnością z uwzględnieniem ochrony zdrowia ludzi, uwzględniał analizę ryzyka opartą o wyniki wcześniejszych kontroli urzędowych, opinie ekspertów i powiadomienia w systemie RASFF (system wczesnego ostrzegania o niebezpiecznej żywności i paszach). Wprowadził także przy wykonywaniu czynności kontrolnych przez organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej (PIS) procedurę urzędowej kontroli materiałów i wyrobów przeznaczonych do kontaktu z żywnością. Z powodu braku uregulowań w prawie unijnym i polskim, organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej nie uwzględniły w zaplanowanych działaniach badań zawartości mikroplastiku w wodzie pitnej i żywności. Dopiero 12 stycznia 2021 r. weszła w życie przekształcona Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi, zgodnie z którą będzie można prowadzić monitoring mikroplastiku w wodzie. Komisja Europejska dostała czas na przyjęcie procedury badawczej w tym zakresie do 12 stycznia 2024 r. 

W latach 2017–2019 organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej zbadały w całym kraju 4263 próbek materiałów i wyrobów przeznaczonych do kontaktu z żywnością (odpowiednio: 1423, 1436 i 1404), przekraczając nieco plany roczne. Ponieważ nie ma obowiązku odrębnego ewidencjonowania poszczególnych rodzajów wyrobów i materiałów przeznaczonych do kontaktu z żywnością, należy podkreślić, że dane te obejmują nie tylko tworzywa sztuczne, ale również inne wyroby (np. opakowania ze szkła i metalu). NIK zwraca uwagę na niewielki odsetek zdyskwalifikowanych wyrobów – od 0,6 do 1,9 proc., co zasadniczo świadczy o tym, że oferowane na polskim rynku wyroby przeznaczone do kontaktu z żywnością, w tym także te wykonane z tworzyw sztucznych, są bezpieczne. Ponadto Izba pozytywnie oceniła objęcie coroczną kontrolą ponad 1600 zakładów z sektora materiałów i wyrobów przeznaczonych do kontaktu z żywnością (tj. ok. 25 proc.).

W toku kontroli ustalono, że w 2019 r. z powodu braku pieniędzy (ok. 500 tys. zł) w jednym laboratorium nie wykonano 47 z 50 zaplanowanych badań (w kierunku migracji specyficznej do substancji Tenax – związek symulujący żywność suchą i mrożoną, wykorzystywany w badaniach migracji specyficznej substancji z opakowań). Chodzi o laboratorium Wojewódzkiej Stacji Sanitarno–Epidemiologicznej (WSSE)w Gdańsku, które jako jedyne spośród 16 laboratoriów Państwowej Inspekcji Sanitarnej przeprowadzało te badania. Główny Inspektor wnioskował do Prezesa Rady Ministrów, Ministra Zdrowia i Wojewody Pomorskiego o zwiększenie nakładów finansowych dla WSSE w Gdańsku w celu zapobieżenia podobnym sytuacjom w przyszłości. Powyższe wnioski okazały się jednak bezskuteczne w okresie objętym kontrolą, a badania te zostały wznowione w 2020 r. GIS tłumaczył, że ograniczenie liczby ww. badań okresowo przez jeden rok nie niosło istotnego ryzyka dla konsumentów, z powodu m.in. ich mniejszego priorytetu w kontroli materiałów i wyrobów przeznaczonych do kontaktu z żywnością niż np. badanie melaminy czy formaldehydu. Najwyższa Izba Kontroli nie podzieliła jednak powyższego poglądu, wskazując na niekonsekwencję GIS – we wnioskach do Ministra Zdrowia i Wojewody Pomorskiego wskazano, że ograniczenie wykonania tych badań nie pozwalało na realizację nałożonych na Polskę obowiązków wynikających z przepisów prawa obowiązującego w UE.

Ponadto niedobory sprzętowe w dwóch laboratoriach WSSE – w Białymstoku i Wrocławiu – były powodem wydłużonego czasu badania (od 28 do 45 dni) trzech próbek produktów będących przedmiotem powiadomień w systemie RASFF. W konsekwencji w jednym przypadku stwierdzono sprzedaż konsumentom 12 łyżek nylonowo-stalowych, w których stwierdzono ponadnormatywną migrację amin aromatycznych.

Organy niezwłocznie i co do zasady prawidłowo reagowały na powiadomienia w systemach RASFF(system wczesnego ostrzegania o niebezpiecznej żywności i paszach) i RAPEX (europejski system szybkiej wymiany informacji o produktach niebezpiecznych) o niebezpiecznych produktach z tworzyw sztucznych.Krajowy Punkt Kontaktowy ds. systemu RASFF, znajdujący się w Głównym Inspektoracie Sanitarnym, rozpatrzył w okresie objętym kontrolą (lata 2017-2019) łącznie 44 sprawy dotyczące materiałów i wyrobów wykonanych z tworzyw sztucznych przeznaczonych do kontaktu z żywnością zgłoszone do systemu. Dotyczyły one najczęściej zestawów naczyń lub ich elementów oraz kubków (łącznie 24 przypadki), a ich powodem były w szczególności migracja formaldehydu, pierwszorzędowych amin aromatycznych i melaminy.Powiadomienia RASFF rozpatrywane były niezwłocznie, lecz nie zawsze weryfikowane kontrolami „na miejscu” (na terenie woj. dolnośląskiego powiatowi inspektorzy sanitarni pozyskiwali w części spraw dane telefonicznie lub drogą elektroniczną). NIK ocenia takie działanie jako nierzetelne.

Wnioski

Do Prezesa Rady Ministrów o:

  • zdefiniowanie potrzeb co do liczby próbek produktów z tworzyw sztucznych, jaka ma być obligatoryjnie objęta badaniami w zakresie bezpieczeństwa chemicznego i adekwatne dostosowanie potencjału badawczego laboratoriów UOKIK;
  • wyeliminowanie barier organizacyjnych oraz w zakresie wyposażenia analitycznego, uniemożliwiających organom Państwowej Inspekcji Sanitarnej pełną realizację planów pobierania próbek i wydłużających czas oczekiwania na wyniki badań materiałów i wyrobów przeznaczonych do kontaktu z żywnością.

Do Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o:

  • skrócenie czasu oczekiwania na wyniki badań próbek zabawek na zawartość ftalanów w celu minimalizacji ryzyka sprzedaży produktów niebezpiecznych dla dzieci.

Do Głównego Inspektora Sanitarnego o:

  • aktualizację procedur dotyczących RASFF o zasady przekazywania informacji pozyskanych przez organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej od przedsiębiorców bez przeprowadzenia kontroli w terenie.

źródło: komunikat prasowy

author avatar
Capital24.tv
Capital24.tv - Nakręcamy biznes! Capital24.tv to pierwsza w Polsce internetowa telewizja biznesowa, która dostarcza wartościowe informacje, analizy oraz ekspertyzy związane z rynkiem gospodarczym i finansowym. Serwis został stworzony przez zespół doświadczonych dziennikarzy i ekspertów, którzy prezentują treści w przystępnej i atrakcyjnej formie. Platforma umożliwia firmom założenie bezpłatnych profili, na których mogą publikować wiadomości, zdjęcia, podcasty oraz wideo, a także zintegrować je z kontem na YouTube. Dzięki licencji Creative Commons, treści zamieszczone na Capital24.tv są dostępne dla dziennikarzy i blogerów do bezpłatnego pobierania i udostępniania, co sprzyja szerzeniu wiedzy na temat polskiego biznesu i rynku kapitałowego.

1 2

Dekoracyjna ikona taśmy filmowej Zobacz wideo
O autorze