loader

Dobry komunikat to komunikat właściwie zaadresowany

 

Dobór narzędzi do komunikacji jest bardzo ważny, ale nie mniej istotny jest jej… język. – W szeregach Cedo około 150 osób pochodzi z Ukrainy i nie posługuje się biegle językiem polskim. Nie mogliśmy o tym zapomnieć, szczególnie przy tak niepewnej sytuacji jak pandemia koronawirusa. Prowadzenie dwujęzycznej komunikacji było wręcz naturalnym posunięciem – tłumaczy HR Manager Cedo Polska.

(Dez)aktualizacja informacji

Nakaz zasłaniania ust i nosa czy ograniczenie liczby osób przebywających w pomieszczeniach, a także inne regulacje rządowe miały swoje odzwierciedlenie w komunikacji wewnętrznej Cedo. Firma trzymała rękę na pulsie, edukując także w przypadku bezpiecznego spędzania czasu wolnego np. podczas majówki i apelowała o rozwagę. Po 2 miesiącach od wydawania codziennych komunikatów zmieniła się ich forma oraz częstotliwość – ewoluowały w biuletyn pracowniczy, który jest wydawany co 2 tygodnie i dotyczy różnych wydarzeń w firmie, niekoniecznie związanych z pandemią koronawirusa.

– Bardzo szybko otrzymaliśmy pozytywny feedback prowadzonych działań – nasze drukowane materiały cieszyły się dużym zainteresowaniem, podobnie jak codzienne komunikaty. Docierały do nas pytania pracowników, które często bazowały na tym, co zakomunikowaliśmy dzień wcześniej. To najlepszy dowód na to, że znaleźliśmy wspólny język ze wszystkimi pracownikami. Dialog zaowocował nie tylko większym poczuciem bezpieczeństwa osób zatrudnionych i przekładającą się na to wysoką frekwencją pracowniczą, ale także większym zaufaniem do pracodawcy, który potrafi zadbać o bezpieczeństwo swoich pracowników. To tylko utwierdziło nas w przekonaniu, że dobra komunikacja wewnętrzna jest dla firmy wartością nie do przecenienia – podsumowuje Dominika Frydlewicz, HR Manager w Cedo Polska.

1 2

Dekoracyjna ikona taśmy filmowej Zobacz wideo
O autorze